W nocy z soboty na niedzielę i w samą niedzielę na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie zapowiadane są intensywne opady deszczu - ostrzegają meteorolodzy. Prezydent Opola już w sobotę po południu wprowadził w mieście stan pogotowia powodziowego.
Jak informują synoptycy w dorzeczu górnej i środkowej Odry oraz w górnej Odrze przewidywany jest wzrost stan wody do poziomu grożącego powodzią. - Sytuacja w dorzeczu górnej i środkowej Odry przedstawia się "szczególnie niebezpiecznie" - jeżeli prognozy wielkości opadów potwierdzą się, prawdopodobieństwo, że do niedzieli dojdzie do powodzi, wynosi 90 proc. - głosi komunikat IMiGW.
"Podtopienia, zniszczenia i zagrożenie życia"
Instytut ostrzega, że wody rzek mogą występować z koryt i zalewać przybrzeżne tereny. Opady deszczu mogą powodować liczne podtopienia, a także zniszczenia zabudowań, dróg i mostów, duże trudności komunikacyjne, a nawet stwarzać zagrożenie dla życia.
W woj. dolnośląskim wysokość opadów ma sięgać od 40 do 55 mm, lokalnie od 75 do 90 mm, tylko w dorzeczu dolnego Bobru i dolnej Nysy Łużyckiej od 25 do 40 mm. Z kolei w woj. opolskim ma spaść od 45 do 60 mm deszczu, lokalnie od 80 do 95 mm, a na Płaskowyżu Głubczyckim lokalnie około 110 mm.
Opole w stanie gotowści
Prezydent Opola w sobotę wieczorem wprowadził stan pogotowia powodziowego w mieście. Od godz. 17 wszystkie służby postawione są w stan gotowości, w razie wylania rzek, podtopień będą natychmiast reagować.
Strażacy zamknęli już część ulicy Parkowej w Opolu, na którą powoli wdziera się woda. Straż pożarna około godz.. 17 zamknęła część ul. Parkowej w Opolu, która znajduje się miedzy wałami. Znajduje się na niej trochę wody.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu