Sejm przyjął we wtorek dwie poprawki Senatu do noweli prawa o zgromadzeniach. Jedna wykreśla zapis o pierwszeństwie dla organów władzy, Kościołów i związków wyznaniowych w wyborze miejsca i czasu zgromadzenia. Druga wprowadza do ustawy 14-dniowe vacatio legis.
W myśl przygotowanej przez grupę posłów PiS i uchwalonej przez Sejm noweli, która teraz trafi do prezydenta, odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 metrów. - Ta ustawa poszerza zakres swobód obywatelskich. Gwarantuje, że każda manifestacja może się odbyć i każdy może manifestować swoje poglądy - powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak, odnosząc się do zarzutów posłów opozycji, według których zmiany są niekonstytucyjne i antyobywatelskie.
Co zakładają przepisy?
Zgodnie z nowelą, wojewoda będzie mógł wydać zgodę na cykliczne organizowanie zgromadzeń publicznych w tym samym miejscu przez trzy lata z rzędu. W myśl nowych przepisów, organ gminy będzie wydawał decyzję o zakazie zgromadzenia, jeżeli ma ono odbyć się w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne. Od decyzji będzie przysługiwało odwołanie do sądu.
Za cykliczne będą uważane takie zgromadzenia, które są organizowane przez ten sam podmiot w tym samym miejscu lub na tej samej trasie, co najmniej cztery razy w roku według opracowanego terminarza lub co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych, pod warunkiem, że odbywały się w ciągu ostatnich trzech lat i miały na celu upamiętnienie "w szczególności uczczenie doniosłych i istotnych dla historii Rzeczypospolitej Polskiej wydarzeń". Ustawa spotkała się z krytyką m.in. opozycji, członków biura studiów i analiz Sądu Najwyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich a także przedstawicieli OBWE. O odrzucenie zmian, które - ich zdaniem - ograniczają wolności obywatelskie, apelowało 158 organizacji pozarządowych. Wśród sygnatariuszy stanowiska są m.in.: Amnesty International Polska, Fundacja im. Stefana Batorego, Fundacja Panoptykon, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Kampania Przeciw Homofobii oraz Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Organizacje apelowały także do prezydenta o skorzystanie z prawa weta, jeśli ustawa zostałaby przyjęta.
Autor: kg/tr / Źródło: PAP