- Dziękuję za okazanie zaufania, za wspólne przekonanie, że Polska potrzebuje stabilności i przewidywalności w polityce i gospodarce - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w orędziu na zakończenie swojej kadencji.
Pięcioletnia kadencja Bronisława Komorowskiego minie w czwartek. 24 maja w II turze wyborów Bronisław Komorowski przegrał walkę o urząd prezydenta z kandydatem PiS Andrzejem Dudą.
"Dziękuję wszystkim, którzy pięć lat temu na mnie głosowali"
Komorowski podsumowując swoją pięcioletnią prezydenturę, podkreślił w orędziu, że "ofertę współpracy w sprawach najważniejszych dla Polski skierował do wszystkich sił parlamentarnych m.in. zapraszając do Rady Bezpieczeństwa Narodowego opozycję". - Nie wszyscy ofertę przyjęli - zauważył. - Tym niemniej to właśnie w obszarze bezpieczeństwa i obrony udało się uzyskać bardzo wiele. To nie tylko wzmocnienie wschodniej flanki NATO w obliczu zagrożenia na Wschodzie, ale także przyspieszenie procesów modernizacji armii polskiej. Temu ma służyć przywrócenie finansowania armii na poziomie 2 proc. PKB. Bo w dalszym ciągu istotnym zadaniem jest i będzie umacnianie naszego bezpieczeństwa w niebezpiecznym świecie w niestabilnym regionie - zaznaczył Komorowski. - Wiem, że szerokie zrozumienie i akceptację zyskała także polityka prorodzinna mająca na celu przełamanie kryzysu demograficznego. Udało się zbudować dobry klimat dla rodziny. Trzeba iść tą drogą dalej - dodał. Prezydent podziękował też swoim wyborcom. - Dobiega końca czas mojej prezydentury. Pragnę podziękować wszystkim, którzy pięć lat temu na mnie głosowali i tym, którzy poparli mnie w czasie ostatnich wyborów. Było nas wiele milionów - powiedział Komorowski. Dziękował również za "okazane zaufanie, za wspólne przekonanie, że Polska potrzebuje stabilności i przewidywalność i w polityce, i w gospodarce" i "za zrozumienie roli dialogu i kompromisu jako metody gwarantującej rozwój i funkcjonowanie państwa". Jak dodał, "początki były bardzo trudne". - Po katastrofie smoleńskiej emocje sięgały zenitu. Pomimo tego udało się szybko ustabilizować państwo poprzez mianowanie nowych dowódców armii, nowego szefa banku centralnego i wielu szefów innych instytucji centralnych - wspominał Komorowski.
Przekonywał, że "sprawując urząd prezydenta starał się iść drogą zgody, dialogu i kompromisu". - Wszystkim, którzy chcieli podążać tą samą drogą, raz jeszcze z całego serca dziękuję - podkreślił.
"Bez dialogu trudno jest o porozumienia"
Komorowski podkreślił też, iż cieszy się, że jego służba na stanowisku prezydenta mogła zakończyć się podpisaniem ustawy o przywróceniu dialogu społecznego "przerwanego 2 lata temu". - Jestem bowiem przekonany, że fundamentem dalszego rozwoju wolnej Polski jest właśnie dialog prowadzony pomiędzy obywatelami, pomiędzy ludźmi i strukturami. Dialog, który łączy ludzi o odrębnych, a często i sprzecznych interesach i dążeniach. Bez dialogu trudno jest o porozumienia, trudno jest o kompromis, a bez zdolności do zawierania kompromisu nie ma dobrej demokracji - zaznaczył ustępujący prezydent. Komorowski zwrócił uwagę, że niedługo czeka nas referendum i wybory parlamentarne. - Zachęcam do aktywności, do wzięcia udziału i w referendum, i w wyborach. To od nas zależy jakość polskiej demokracji, od nas zależy następne, czy 25 lat polskiej wolności będzie równie dobre - przekonywał. Mówił m.in. o tym, że intensywna polityka zagraniczna była szansą na wykorzystanie bezprecedensowego osiągnięcia Polski, jakim był i jest nadal stały wzrost gospodarczy, i to pomimo kryzysu gospodarki świata zachodniego. Dlatego - wskazywał - tak ważne są dalsze działania wzmacniające konkurencyjność i innowacyjność polskiej gospodarki. - Przez te pięć lat prezydentury miałem naprawdę ogromną satysfakcję reprezentując Polskę wobec całego nieomal świata. Kilkaset wizyt zagranicznych w Polsce i moich w innych krajach to była świetna okazja do przeżywania dumy z polskich osiągnięć. Dumy z faktu, że świat zewnętrzny postrzega nas jako naród, jako i państwo ogromnych sukcesów, sukcesów politycznych, gospodarczych, kulturalnych i sportowych - podkreślił ustępujący prezydent.
W środę o godz. 12 na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego odbędzie się uroczystość pożegnania prezydenta Bronisława Komorowskiego z Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej.
Zaprzysiężenie Dudy
W czwartek odbędzie się uroczysta inauguracja prezydentury Andrzeja Dudy - złoży on przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i przejmie zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi.
W środę w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 i TVN ostatnia rozmowa z Bronisławem Komorowskim przed końcem kadencji.
Autor: js, eos / Źródło: PAP, TVN24