Już w październiku studenci będą mogli uczyć się za darmo na niektórych kierunkach studiów na uczelniach prywatnych. Wszystko dzięki funduszom z unijnej kasy - donosi "Metro".
Rektorzy prywatnych szkół nie chcą jednak poprzestać wyłącznie na pieniądzach z Unii Europejskiej. Chcą dostać także dofinansowanie z polskiego budżetu. I o tym będą we wtorek rozmawiać z minister nauki Barbarą Kudrycką.
200 mln zł. do szkół prywatnych
W rozstrzygniętych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ubiegłym tygodniu konkursach, w których do rozdania były unijne pieniądze, szkoły prywatne zawalczyły równie ostro co publiczne i zdobyły prawie jedną trzecią - ponad 200 mln zł - konkursowej puli. Dzięki temu na wielu z nich już w październiku ruszą darmowe studia.
Nie stać nas?
W Polsce działa 138 uczelni państwowych i 325 uczelni prywatnych. Uczyć się za darmo dotychczas mogli tylko studenci tych pierwszych. Choć z ustawy o szkolnictwie wyższym wynika, że państwo może dopłacać również do studiów na uczelniach prywatnych, do niedawna był to martwy przepis, bo - jak przekonują politycy - budżetu na to nie stać.
Źródło: Metro
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu