Telewizja publiczna nie zdecydowała się transmitować na żywo tegorocznej gali rozdania Wiktorów. W poniedziałek wieczorem w "Jedynce" wyemitowano obszerne fragmenty ceremonii - zabrakło jednak momentów, w których nagrody otrzymywali m.in. Jarosław Kuźniar (TVN24) i Wojciech Iwański (TVN). TVP nie ma sobie nic do zarzucenia. A reżyser Krzysztof Krauze komentował: wycinają, co niewygodne.
Telewizja pokazała momenty wręczenia większości statuetek (m.in.: Tomaszowi Lisowi, Annie Dymnej, Piotrowi Kraśko i Lechowi Wałęsie). Tuż przed napisami końcowymi na planszach pojawiły się zdjęcia czterech pozostałych laureatów - Roberta Kubicy, którego na gali nie było, Piotra Fronczewskiego (odebrał statuetkę przed galą, bo tego samego dnia grał w teatrze) oraz Kuźniara i Iwańskiego. Jednak zarówno prezenter TVN24 jak i twórca "Tańca z Gwiazdami" podczas ceremonii odebrali przyznane im nagrody.
W głównej plejerce pokazujemy, co pokazała TVP, a co mogła.
TVP: bo retransmisja była krótka
Rzecznik TVP Daniel Jabłoński nie chciał z nami rozmawiać. Odesłał do oświadczenia, które wcześniej przesłał portalowi plejada.pl, który to na bieżąco relacjonował przebieg gali. "Od dawna planowaliśmy jedynie emisję obszernych fragmentów, z gali, na której obecne były ekipy wszystkich stacji telewizyjnych. TVP nie miała wyłączności. Na zaprezentowanie gali w TVP1 mieliśmy jedynie 45 minut, a gala trwała około 65 minut. Ze względu na ograniczenia czasowe musieliśmy dokonać pewnej selekcji rezygnując z pokazania wręczenia statuetek w 4 kategoriach (aktor - Fronczewski, sport - Kubica, autor programu - Iwański, odkrycie roku - Kuźniar). O tych nagrodach poinformowaliśmy w skrócie pod koniec relacji. W znacznie mniejszym wymiarze pokazaliśmy również występ Waldemara Malickiego" - głosi stanowisko TVP.
"To, co niewygodne znika z anteny"
Poproszony o komentarz do wycięcia z retransmisji gwiazd związanych z TVN i TVN24, którzy obecni byli na gali Krzysztof Krauze powiedział: takie akcje wpisują się w szerszą strategię wydawców TVP.Po prostu wszystko, co niewygodne, znika z anteny. Według reżysera, "ludzie nie zdają sobie sprawy, ale znikają też niewygodne postaci z ich ulubionych seriali".
Wiktory od lat
Wiktory są nagrodami przyznawanymi od 1985 roku i honorują wybitne osobowości małego ekranu. Są to osoby, które dzięki swej charyzmie, wiedzy czy umiejętnościom, zapisały się w pamięci telewidzów. Kandydatów typują członkowie Telewizyjnej Akademii Wiktorów, składającej się z laureatów dotychczasowych edycji.
Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVP/TVN24