-Doniesienia zawarte w artykule na stronach internetowych tygodnika "Wprost" są oszczerstwem - piszą we wspólnym oświadczeniu Małgorzata i Donald Tuskowie. Tygodnik, powołując się na posłankę Hojarską, napisał dziś na swoich stronach internetowych, że policja ma akta dotyczące rzekomego bicia żony przez lidera PO.
Nasza rodzina stała się po raz kolejny obiektem brudnego ataku zbudowanego na kłamstwie. Oświadczamy, że doniesienia zawarte w artykule na stronach internetowych tygodnika „Wprost” są oszczerstwem. Sprawa naruszenia dobrego imienia naszej rodziny znajdzie swój finał w sądzie. oświadczenie tuska
"– To było jeszcze za komuny. Jak Tusk mieszkał z żoną w akademiku, to policja dwa razy dziennie do niego wyjeżdżała. Znam byłego milicjanta, który ma odpowiednie dokumenty, ale boi się zemsty i prosi o anonimowość. On mówi też, że Tusk w drzewo uderzył kiedyś po pijanemu, ale to też zostało zatarte" - cytuje Hojarską tygodnik na swoich internetowych stronach.
Sama Hojarska na antenie TVN24 zdementowała doniesienia "Wprostu" - Pamiętam rozmowę z przed dwóch, nie wiem czy z redaktorem "Wprost".
Dwa lata temu mówiłam, że był u mnie pewien milicjant i mówił, że ma jakieś dokumenty na Tuska. Gdybym w to uwierzyła, to bym wykorzystała wtedy. Redaktor "Wprost" skojarzył to teraz po dwóch latach i wykorzystuje. Danuta Hojarska
Państwo Tuskowie nie pozostawili rewelacji tygodnika bez odpowiedzi. We wspólnym oświadczeniu zapowiadają wstąpienie na drogę sądową.
Źródło: Wprost, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24