Nasza rodzina stała się po raz kolejny obiektem brudnego ataku zbudowanego na kłamstwie. Oświadczamy, że doniesienia zawarte w artykule na stronach internetowych tygodnika „Wprost” są oszczerstwem. Sprawa naruszenia dobrego imienia naszej rodziny znajdzie swój finał w sądzie. oświadczenie tuska
"– To było jeszcze za komuny. Jak Tusk mieszkał z żoną w akademiku, to policja dwa razy dziennie do niego wyjeżdżała. Znam byłego milicjanta, który ma odpowiednie dokumenty, ale boi się zemsty i prosi o anonimowość. On mówi też, że Tusk w drzewo uderzył kiedyś po pijanemu, ale to też zostało zatarte" - cytuje Hojarską tygodnik na swoich internetowych stronach.
Sama Hojarska na antenie TVN24 zdementowała doniesienia "Wprostu" - Pamiętam rozmowę z przed dwóch, nie wiem czy z redaktorem "Wprost".
Dwa lata temu mówiłam, że był u mnie pewien milicjant i mówił, że ma jakieś dokumenty na Tuska. Gdybym w to uwierzyła, to bym wykorzystała wtedy. Redaktor "Wprost" skojarzył to teraz po dwóch latach i wykorzystuje. Danuta Hojarska
Państwo Tuskowie nie pozostawili rewelacji tygodnika bez odpowiedzi. We wspólnym oświadczeniu zapowiadają wstąpienie na drogę sądową.
Źródło: Wprost, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24