Badanie CBOS przeprowadziła jeszcze przed dyskusją o stanie polskiej armii, jaką wywołała śmierć kpt. Daniela Ambrozińskiego w Afganistanie i ostre słowa gen. Waldemara Skrzypczaka pod adresem ministerialnych urzędników.

Ankietowani odpowiadali natomiast tuż po pierwszym fiasku transakcji z Katarczykami ws. kupna polskich stoczni w Gdyni i Szczecinie (pierwszy termin wpłaty minął 21 lipca, drugi 17 sierpnia). Po nim spadło nie tylko zaufanie rządu do katarskiego inwestora, ale i zaufanie Polaków do premiera Tuska.

Pół na pół

Szef rządu zanotował spadek w rankingu zaufania o trzy punkty procentowe. Według najnowszego sondażu CBOS-u Tuskowi wierzy równo 50-procent Polaków. Takim samym zaufaniem może pochwalić się marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (wzrost o dwa punkty proc.).

Przed tymi dwoma politykami znaleźli się Radosław Sikorski (ufa mu 58 proc. badanych, wzrost o trzy punkty) i bezkonkurencyjny lider Jerzy Buzek, zaufany człowiek według 64 procent ankietowanych (wynik lepszy niż miesiąc wcześniej aż o sześć punktów proc.).

Wierzą, nie wierzą

Nie zmieniło się zaufanie Polaków do Lecha Kaczyńskiego. Głowie państwa na początku sierpnia zaufało 33 procent Polaków.

Prezydent zajmuje za to drugie miejsce w rankingu nieufności do polityków i z wynikiem 49 procent "przegrywa" w nim o osiem punktów tylko ze swoim bratem Jarosławem Kaczyńskim. Lech Kaczyński podskoczył w tym rankingu o cztery punkty procentowe.

O cztery punkty procentowe więcej respondentów niż w poprzednim badaniu nie ufa Donaldowi Tuskowi, który w niechlubnym rankingu zajmuje trzecie miejsce z wynikiem 31 procent.

CBOS przeprowadził sondaż w dniach 6-12 sierpnia na liczącej 1041 reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków.

Źródło: PAP