W tym roku nie będzie finansowania przez Narodowy Fundusz Zdrowia metod zapłodnienia in vitro - deklaruje premier Donald Tusk w wywiadzie udzielonym "Newsweekowi".
- W tym roku na pewno nie będzie to możliwe. Cały czas szukamy środków na załatanie dziurawego statku, jakim jest dzisiejszy system finansowania opieki zdrowotnej. Jako człowiek odpowiedzialny muszę powiedzieć, że dziś nie stać nas na refundowanie kolejnych kosztownych procedur - powiedział szef rządu dziennikarzom tygodnika.
Dyskusja o in vitro toczy się od listopada ubiegłego roku, gdy szefowa resortu zdrowia Ewa Kopacz opowiedziała się za finansowaniem tej metody zapłodnienia. Zapowiedziała wtedy, że refundacja zapłodnienia metodą in vitro może być brana pod uwagę, gdy w systemie ochrony zdrowia będą wystarczające środki.
Słowa minister rozpoczęły debatę, w której obok polityków uczestniczą przeciwni tej metodzie hierarchowie Kościoła katolickiego. Jak powiedział w piątek ks. prof. Andrzej Szostek z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, w tym wypadku "życie i śmierć są w rękach człowieka", co - według Kościoła - narusza godność istoty ludzkiej.
W czwartek Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski zapowiedział, że zwróci się do marszałka Sejmu oraz premiera o podjęcie kroków w sprawie ratyfikacji Konwencji Bioetycznej Rady Europy, która. m. in reguluje niektóre kwestie związane z in vitro. Polska jest jednym z nielicznych krajów, w których nie ma przepisów regulujących problemy zapłodnienia in vitro od strony prawnej i etycznej.
Źródło: TVN24, newsweek.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24