Donald Tusk będzie wezwany na świadka w procesie w sprawie organizacji lotu z 10 kwietnia 2010 r., w którym oskarżony jest m.in. były szef kancelarii premiera Tomasz Arabski - poinformował Sąd Okręgowy w Warszawie. Przesłuchanie Tuska miałoby nastąpić na koniec procesu.
Ostatnim punktem po przesłuchaniu trojga świadków w Sądzie Okręgowym w Warszawie w czwartek była właśnie decyzja przewodniczącego składu sędziowskiego w sprawie wezwania Donalda Tuska.
- Rozumiejąc intencje oskarżenia, które stoi na stanowisku, że z racji pełnionej wówczas funkcji świadek może posiadać wiedzę odnośnie do zdarzeń będących przedmiotem niniejszego postępowania, tego świadka oczywiście przesłuchamy. Natomiast chcielibyśmy to uczynić na koniec postępowania, po przesłuchaniu innych świadków - powiedział na czwartkowej rozprawie sędzia Hubert Gąsior.
Jak dodał, sąd chciałby uniknąć sytuacji, że po przesłuchaniu Tuska pojawią się w sprawie jeszcze jakieś inne okoliczności, które uzasadniałyby jego ponowne wezwanie.
Wniosek oskarżycieli prywatnych
Na poprzedniej rozprawie - we wtorek - Sąd Okręgowy w Warszawie, który prowadzi ten proces z prywatnego oskarżenia części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, spytał strony, czy odczytać zeznania Tuska z prokuratury czy wezwać go na rozprawę na świadka. Wówczas pełnomocnicy oskarżycieli prywatnych wnieśli o wezwanie tego świadka. Do wniosku przyłączyła się też prokuratura. Prywatny akt oskarżenia złożono w sądzie w 2014 r. - po tym, gdy cywilna prokuratura prawomocnie umorzyła śledztwo ws. organizacji lotów prezydenta i premiera do Smoleńska. Oskarżycielami prywatnymi są bliscy kilkunastu ofiar katastrofy, m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna. W rozprawach uczestniczą dwaj prokuratorzy. Podsądni nie przyznają się do zarzutów. Pozostali oskarżeni to urzędnicy: Monika B. i Miłosław K. (oboje z Kancelarii Premiera) oraz Justyna G. i Grzegorz C. z ambasady RP w Moskwie. Grozi im do 3 lat więzienia.
Autor: mart/adso / Źródło: PAP, TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Wikipeda (CC BY 4.0) / Mateusz Włodarczyk