Dziś będzie można oddać hołd zmarłemu Tadeuszowi Mazowieckiemu. W kaplicy Pałacu Prezydenckiego zostanie wystawiona trumna z ciałem byłego premiera. W niedzielę w Warszawie odbędzie się jego pogrzeb.
Wszyscy, którzy będą chcieli oddać hołd zmarłemu premierowi, będą mogli - jak informuje Kancelaria Prezydenta - wejść do Pałacu Prezydenckiego w godz. od 10 do 18.
Przy trumnie obecny będzie posterunek honorowy żołnierzy Wojska Polskiego.
Dzień później, w niedzielę, w dniu pogrzebu, o godz. 10.30 z Pałacu Prezydenckiego wyruszy orszak żałobny. Przejdzie Krakowskim Przedmieściem aż do Bazyliki Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście.
Trumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego spocznie w grobie rodzinnym na cmentarzu w Laskach, gdzie pochowana jest także jego żona Ewa. W dniu pogrzebu b. premiera, decyzją prezydenta, obowiązuje żałoba narodowa.
Tworzył historię
Tadeusz Mazowiecki - pierwszy niekomunistyczny premier po 1989 r. - zmarł w Warszawie w poniedziałek nad ranem. Miał 86 lat. Na znak żałoby po śmierci Mazowieckiego do połowy masztu opuszczono flagi na budynkach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Belwederu, Pałacu Prezydenckiego, parlamentu i siedzib władz lokalnych w wielu miastach całej Polski; wyłożono też księgi kondolencyjne. Tadeusz Mazowiecki był uczestnikiem najważniejszych wydarzeń najnowszej historii Polski: w 1968 r., gdy posłowie "Znaku" składali interpelację w sprawie wydarzeń marcowych 1968 r., w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej wśród strajkujących robotników; w 1989 r. przy Okrągłym Stole, a potem na czele rządu. Mazowiecki był ostatnim premierem PRL i pierwszym premierem III Rzeczypospolitej, wybranym po wyborach 4 czerwca 1989 r. Jego rząd wprowadził kosztowny społecznie tzw. plan Balcerowicza, który miał przeprowadzić gospodarkę Polski od systemu komunistycznego do rynkowego. W 1997 r. gdy potrzebny był kompromis w sprawie konstytucji, Mazowiecki uczestniczył w wypracowywaniu go.
W latach 90. był specjalnym wysłannikiem ONZ na Bałkanach. Jako jedyny wysoki funkcjonariusz ONZ podał się do dymisji na znak protestu przeciw bierności wspólnoty międzynarodowej wobec zbrodni popełnianych w byłej Jugosławii. Od jesieni 2010 r. pełnił funkcję doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Autor: mac//kdj / Źródło: PAP