Na jednym z mieleckich osiedli trwa spór między mieszkającymi tam Romami i Polakami. Problem pojawił się po tym, jak zamaskowani mężczyźni pobili dwóch młodych Romów.
Chłopcy byli ze szkolną wycieczką na lodowisku. Gdy nauczycielka poszła po bilety, zostali zaatakowani przez trzech zamaskowanych, uzbrojonych w pałki wyrostków. Czwarty filmował całe wydarzenie "dla zabawy".
Od tego momentu o konflikcie polsko-romskim zrobiło się w Mielcu głośno. Dorośli Romowie mówią o prześladowaniu ich dzieci przez polską młodzież z sąsiedniego osiedla.
Odwet Ostatnio jeden z Polaków mieszkających na osiedlu Młodego Robotnika został pobity przez trzech pijanych Romów. Pobita została też kobieta, która próbowała bronić mężczyzny. Choć nikt tego nie potwierdza, przypuszczają, że dostali "za lodowisko". Romowie mieli się odgrażać, że pozbędą się z osiedla wszystkich Polaków.
Kolejne wypadki potęgują nieufność między sąsiadami, którzy przypuszczają jednak, że winni są spoza ich osiedla.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24