Grad dokonał spustoszenia. To kataklizm. Zwracam się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc - mówił burmistrz Bisztynka Jan Wójcik, podsumowując zniszczenia, jakich dokonał padający w środę przez kilkanaście minut grad, który miał wielkość kurzych jaj. Zniszczonych zostało blisko tysiąc budynków, w tym 330 domów mieszkalnych, oraz kilkaset samochodów.
Burmistrz podkreślił, że kilkanaście minut, w ciągu których padał grad, było dla miasta tragiczne.
- Grad dokonał spustoszenia. 330 budynków mieszkalnych uległo poważnemu uszkodzeniu, również budynki gospodarcze, garaże. Powywracane są drzewa, linie energetyczne. To można krótko określić jako kompletny kataklizm - powiedział Wójcik.
I zaapelował o pomoc. - Zwracam się z gorącą prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli mogących zaoferować nam pomoc. Potrzeba jest nam siła robocza, ale przede wszystkim materiały budowlane, dachówki - powiedział burmistrz Bisztynka. - To temat dla nas bardzo ważny - dodał.
Jednocześnie poinformował, że dwóch przedsiębiorców zdecydowało się przekazać dachówki do poszkodowanych mieszkańców Bisztynka.
Burmistrz przypomniał, że ogromnych nakładów będzie wymagać niedawno wyremontowana za 12 mln zł szkoła, która najbardziej ucierpiała podczas gradobicia.
- Cacko w woj. warmińsko-mazurskim. Dziś nawet nie chcę w tamtą stronę patrzeć, bo serce się kraje na widok tego, co tam można zobaczyć - powiedział Wójcik.
Szacują straty
Przy usuwaniu skutków gradobicia pracuje kilkudziesięciu strażaków i mieszkańcy. W uprzątaniu ulic z połamanych gałęzi i dachówek będą pomagać także więźniowie z zakładu karnego w Barczewie. W czwartek od rana w Bisztynku pracują komisje złożone z pracowników socjalnych, które pomagają w szacowaniu strat i przyznawaniu zasiłków do 6 tys. zł na najpilniejsze potrzeby poszkodowanych. Wojewoda warmińsko-mazurski powołał też komisję wojewódzką i komisje powiatowe w powiatach braniewskim, bartoszyckim, lidzbarskim, kętrzyńskim i węgorzewskim, gdzie w środę przeszła nawałnica i gwałtowne opady. Będą one szacować straty w uprawach rolnych.
Autor: MAC/fac / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24