Z najnowszych opinii psychologów wynika, że terapia Mariusza Trynkiewicza zaczyna przynosić pierwsze, pozytywne rezultaty - dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl. Dlatego - w opinii biegłych - powinien być objęty dalszą terapią, a to jest możliwe tylko, jeżeli trafi do ośrodka w Gostyninie. Ustaliliśmy także, że dyrekcja rzeszowskiego zastanawia się nad skierowaniem wniosku o izolowanie innego przestępcy seksualnego.
Dopiero pod koniec 25-letniego wyroku Mariusz Trynkiewicz został poddany przymusowej terapii dla przestępców seksualnych. "Szatan z Piotrkowa" nie chciał się na nią zgodzić, odwoływał się do sądu, ale przegrał. W lutym 2013 roku skończył tę terapię. Na początku roku psychiatrzy i psychologowie przygotowali najnowsze opinie o skazanym za zabójstwo czterech chłopców.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, jego terapia zaczęła przynosić "pierwsze, choć niewielkie, pozytywne efekty". Według biegłych Trynkiewicz może zacząć rozumieć i odczuwać znaczenie przestępstw, które popełnił, a także tak kierować swoim postępowaniem, by zacząć nie wyrządzać krzywdy innym.
Konieczna dalsza terapia
Jednak biegli są zdania, że to początek drogi i Trynkiewicz musi być dalej poddany terapii. A to będzie możliwe, jeżeli Sąd Okręgowy w Rzeszowie zdecyduje o umieszczeniu skazanego w utworzonym w Gostyninie Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym. Ostatnie opinie zostały dołączone do wniosku, który w środę rano Zakład Karny w Rzeszowie skierował do tamtejszego Sądu Okręgowego.
W ciągu siedmiu najbliższych dni sąd ma dopuścić dowód z opinii psychiatrycznej dotyczącej Trynkiewicza, a w razie konieczności także opinii psychologicznej i seksuologicznej i wyznaczyć mu pełnomocnika. Rzeczniczka sądu w Rzeszowie Marzena Ossolińska-Plęs poinformowała jednak, że decyzje będą podejmowane "niezwłocznie". Następnie dokumentacja Trynkiewicza trafi do biegłych, by opracowali opinię.
Kolejny wniosek?
Według nieoficjalnych informacji portalu tvn24.pl władze więzienia w Rzeszowie zastanawiają się nad skierowaniem podobnego wniosku wobec innego więźnia. Ma to dotyczyć przestępcy seksualnego, który - w przeciwieństwie do Trynkiewicza - nie był pierwotnie skazany na karę śmierci.
Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), Łukasz Orłowski (l.orlowski@tvn.pl), dziennikarze śledczy tvn24.pl / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24