"Szykowaliśmy się na pogrzeb. Okazało się, że mała żyje"

Obie kobiety mogły skorzystać z prawa do aborcji
Wsparcie dla kobiet
Źródło: tvn24
Rząd zapowiedział - będzie program wsparcia dla kobiet w tzw. trudnych ciążach. Podczas gdy projekt ten jest na razie tylko w planach, reporter magazynu "Polska i Świat" spotkał się z matkami, które zdecydowały się na urodzenie ciężko chorych dzieci, mających niewielkie szanse na przeżycie. Czego najbardziej wtedy potrzebowały?

Obie rozmówczynie Michała Chlebowskiego mogły skorzystać z prawa do aborcji. W przypadku ich ciąż stwierdzono bowiem ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu.

Kobiety, z różnych powodów, zdecydowały się mimo wszystko na urodzenie dziecka.

- Każdy ma prawo do własnej decyzji. My, akurat z tego względu, że jesteśmy osobami wierzącymi, nie rozważaliśmy aborcji - tłumaczy pani Anna. - Jak już została podjęta ta decyzja, to trzeba było przetrwać ten czas - dodaje druga z kobiet, która poprosiła o anonimowość.

Obie podkreślają, że stopniowo przygotowywały się - na ile to było możliwe - na każdy scenariusz: że dziecko umrze jeszcze w ciąży, albo np. przestanie oddychać już po urodzeniu.

- Mieliśmy wszystko załatwione z domu pogrzebowego. Mieliśmy wybraną trumnę, wszystko mieliśmy - wspomina jedna z kobiet. - Szykowaliśmy się raczej na pogrzeb. A tu się okazało, że mała żyje. Była z nami siedem tygodni, no i cóż, odfrunęła. Trzymałam ją za rączkę, wiedziałam, że umarła w spokoju - dodaje.

- Nasze dziecko zmarło godzinę po porodzie - mówi z kolei pani Anna.

"Musi być pomoc psychologa"

Kobiety, które zdecydowały się na poród mimo letalnej wady płodu, podkreślają, że najważniejsze, by w tej sytuacji nie być pozostawionym samemu sobie.

- Dla wielu osób to jest ważne, że w momencie, w którym to dziecko się urodzi i nie wiadomo, jak długo będzie żyło, że jednak może ono przejść pod opiekę hospicjum - tłumaczy pani Anna.

Druga z kobiet wskazuje na niezbędną wówczas pomoc specjalistów. - To było kluczowe dla mnie, w jaki sposób powiedzieć starszemu dziecku, że tej siostry jednak nie będzie - wyjaśnia. - Musi być pomoc psychologa, po prostu musi. Bo zrobić sobie coś w tej sytuacji to naprawdę nie jest problem - podkreśla.

Pani Anna dodaje, że takie wsparcie jest potrzebne także przed decyzją o kontynuowaniu lub przerwaniu ciąży. - To daje matkom, kobietom, mężom i rodzinom możliwość podjęcia świadomego wyboru. Z taką decyzją czy z inną ta osoba i ta rodzina będą żyły do końca życia - zaznacza.

Autor: ts/kk / Źródło: tvn24

Czytaj także: