Sztabowcy obu kandydatów przekonują: to nasz wygrał. - Cała filozofia budowania strategii PiS legła w gruzach. Jarosław Kaczyński, mówię to z troską, był w gorszej formie - ocenił Sławomir Nowak. - A Bronisław Komorowski był słabo przygotowany - odciął się Paweł Poncyliusz
Debata była bardzo dobra, spójna, konkretna, nakierowana wprost do ludzi – podsumował I słowne starcie Sławomir Nowak.
- A Bronisław Komorowski argumentował, był naturalny, spokojny, dobrze zbudowany wewnętrznie, bo takim jest człowiekiem. Było widać, że ma bardziej przemyślaną wizję swojej prezydentury. I to widać. Jesteśmy zadowoleni, 3:0 dla Bronisława Komorowskiego – mówił dziennikarzom szef sztabu kandydata PO.
Paweł Poncyliusz, rzecznik prasowy sztabu Jarosława Kaczyńskiego, wytknął jednak Komorowskiemu, że do debaty po prostu "był słabo przygotowany". - Był w takim tonie zaczepnym, jaki obserwujemy w ostatnich dniach - ocenił.
Poncyliusz żalił się, że Komorowski "co chwilę przerywał" kandydatowi PiS i upominał dziennikarzy, że "zadają niewłaściwe pytania". - Po raz kolejny zaliczył też gafę nie wiedząc, kto zmienił system podatkowy w Polsce - ocenił.
Poncyliusz nie miał wątpliwości: debatę wygrał Kaczyński.
kaw/iga
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24