Wkrótce w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu przestanie działać pediatria i jeden z oddziałów wewnętrznych. Lecznica złożyła do wojewody wniosek o ich czasowe wygaszenie, bo z placówki odchodzą lekarze.
- Złożyliśmy prośbę o wydanie decyzji o zaprzestanie działalności od 1 kwietnia do 30 czerwca. Musimy dać sobie czas na znalezienie lekarzy. Pediatrzy i interniści złożyli wypowiedzenia - mówi w rozmowie z tvn24.pl Bożenna Pacholczak, dyrektor ds. ekonomiczno-finansowych Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.
Problem dotyczy m.in. pediatrii. Jak tłumaczy Pacholczak, kłopoty zaczęły się po odejściu kierownika oddziału. Pozostał tylko jeden lekarz z II stopniem specjalizacji, podczas gdy NFZ wymaga zatrudnienia co najmniej dwóch. Choć szpital ogłosił konkurs, to nikt się nie zgłosił. - W międzyczasie inni lekarze złożyli wypowiedzenia - mówi nam Bożenna Pacholczak.
Trudna sytuacja panuje także na oddziale wewnętrznym. Wypowiedzenia złożyło tam siedmiu lekarzy. - Ludzie nie chcą pracować w szpitalu, bo brakuje łóżek internistycznych i praca jest wyjątkowo ciężka - tłumaczył wcześniej w rozmowie z radom.gazeta.pl kierownik oddziału wewnętrznego I dr n med. Sławomir Narożnik. Lekarze mają się skarżyć na brak łóżek internistycznych i przerost zadań "papierkowych".
Zniknie 40 dziecięcych łóżek
Wygaszenie oddziałów w praktyce oznacza, że Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu na trzy miesiące pozostanie bez pediatrii i z jednym oddziałem interny. Zniknie 40 miejsc dla dzieci, bo tyloma łóżkami dysponuje odział pediatrii MSS. W Radomiu pozostanie więc jedynie 28 łóżek pediatrycznych, które znajdują się Radomskim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Tochtermana. MSS zapewnia, że robi wszystko, by znaleźć wyjście z sytuacji, i intensywnie poszukuje lekarzy. - Daliśmy ogłoszenia, wydzwaniamy po Izbach Lekarskich - mówi w rozmowie z tvn24.pl Bożenna Pacholczak.
Autor: kde/kka / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24