Polski rząd przedstawił swoje stanowisko na piśmie i nie musiał tego robić osobiście - skomentował brak obecności polskiej delegacji rządowej na obradach Komisji Weneckiej Witold Waszczykowski. W programie "Horyzont" stwierdził, że to Komisja "obraża polski rząd i społeczeństwo" i zarzucił jej, iż przedstawia "kłamliwe, jednostronne raporty na temat Polski".
W piątek Komisja Wenecka przyjęła opinię w sprawie lipcowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W dokumencie stwierdzono, że "nie spełnia ona dwóch podstawowych standardów równowagi władzy: niezależności sądownictwa i pozycji TK jako definitywnego arbitra w kwestiach konstytucyjnych". W sesji plenarnej w Wenecji nie uczestniczyła polska delegacja rządowa.
W programie "Horyzont" Witold Waszczykowski oznajmił, że Komisja Wenecka odwiedziła Polskę kilka tygodni temu. - Odpowiednie instytucje rządowe przyjęły, rozmawiały, tłumaczyły - dodał.
- Po drugie, polski rząd wystosował swoją ocenę zarzutów, które przychodziły do nas już wcześniej w postaci raportów Komisji Weneckiej. A więc przedstawił swoje stanowisko, przedstawił swoje stanowisko na piśmie zarówno po polsku, jak i po angielsku - podkreślił.
Waszczykowski zaznaczył także, że w obradach uczestniczyli Polacy. Wskazał na prof. Bogusława Banaszaka i Hannę Suchocką, honorową przewodniczącą Komisji Weneckiej.
"Jednostronna narracja"
Szef polskiej dyplomacji argumentował, że rząd przedstawił już wcześniej swoje stanowisko i "nie musiał tego robić osobiście".
- To Komisja Wenecka swoim zachowaniem jednostronnym, jednostronną narracją, pomijając zupełnie to, o czym mówią przedstawiciele rządu w różnych instytucjach, w tej chwili obraża polski rząd, polskie społeczeństwo, ponieważ przedstawia kłamliwe, jednostronne raporty na temat Polski - stwierdził.
Zapytany o to, czy nie lepiej byłoby te uwagi przekazać przedstawicielom komisji osobiście, Waszczykowski podkreślił, że znalazło się to w raporcie, który został przesłany komisji.
- Wykazaliśmy błędy - powiedział. - Komisja w swoich raportach myli instytucje polskie, myli paragrafy. Przedstawia jednostronną narrację, przyjmuje tylko stanowisko jednej strony w Polsce. Jest to zachowanie obraźliwe - stwierdził.
Autor: kg\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Komisja Europejska