Szczerski: prezydent osobiście pracuje nad projektem zmian w sądownictwie

Prezydent uzasadnia weta. Materiał magazynu "Polska i świat" z 2 sierpnia
Prezydent uzasadnia weta
Źródło: tvn24

W Kancelarii Prezydenta toczą się prace nad systemową reformą sądownictwa. Prezydent Andrzej Duda ma w tym względzie własne pomysły, także osobiście pracuje nad tymi propozycjami - powiedział szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

W ostatnich dniach prezydent zawetował dwie ustawy: o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział też podjęcie własnej inicjatywy legislacyjnej w tym obszarze.

"Prezydent ma własne pomysły"

Szczerski, pytany kiedy prezydenckie projekty zostaną przedstawione, odpowiedział, że "prace w Kancelarii Prezydenta się toczą".

- Skuteczność realizacji zależy również od tego, by właśnie teraz dać czas ekspertom i prawnikom na wypracowanie pomysłu, bo będzie to reforma systemowa. Reforma warta jest omawiania dopiero wtedy, kiedy jest przedstawiana w całości, a nie we fragmentach - ocenił Szczerski.

- Prezydent ma też w tym względzie własne pomysły, więc też jest tak, że prezydent pracuje także osobiście nad tymi propozycjami, więc to wszystko się złoży razem i będziemy mieć efekt końcowy - wyjaśnił szef gabinetu prezydenta.

Duda: ludzie czekają na reformę

Uzasadniając weto do ustawy o Sądzie Najwyższym prezydent stwierdził m.in., że uprawniona jest obawa przed zagrożeniem dla niezależności Sądu Najwyższego i jego autorytetu w społeczeństwie. W kwestii noweli ustawy o KRS podkreślił, że wybór sędziów do KRS przez Sejm wymaga wymogu większości 3/5 głosów.

W telewizyjnym orędziu po ogłoszeniu decyzji o zawetowaniu ustaw prezydent zapowiedział, że w najbliższym czasie przedstawi nowe wersje projektów reformujących sądownictwo. - Wierzę, że w możliwie krótkim terminie te poprawione ustawy zostaną przez polski parlament uchwalone i mądra propaństwowa, a przede wszystkim prospołeczna reforma wymiaru sprawiedliwości stanie się faktem. Ludzie na to czekają - oświadczył Andrzej Duda.

Autor: mm/gry / Źródło: PAP

Czytaj także: