- Od kiedy umarł, schody skrzypiały co wieczór. Tak jak wtedy, kiedy Karol jeszcze żył i wieczorami szedł do swojego pokoju na górę - opowiada Barbara. Matka 26-latka, który 9 lutego 2020 roku zginął przygnieciony dachem srebrnego bmw.
- Od kiedy umarł, schody skrzypiały co wieczór. Tak jak wtedy, kiedy Karol jeszcze żył i wieczorami szedł do swojego pokoju na górę - opowiada Barbara. Matka 26-latka, który 9 lutego 2020 roku zginął przygnieciony dachem srebrnego bmw.