Prezydencki minister Władysław Stasiak nie potwierdza rewelacji "Rzeczpospolitej". Dziennik na swojej stronie internetowej poinformował, że kampania wyborcza Lecha Kaczyńskiego oficjalnie wystartuje 23 maja. - Wybór terminu należy do prezydenta i prezydent będzie ogłaszał go wiosną. Wiosny nie ma - mówił w czwartek Stasiak.
Gdy ministrowi przypomniano, że wiosna, przynajmniej ta kalendarzowa, zaczęła się 21 marca, przyznał rację: - No jest, ale się jeszcze nie skończyła.
"Nie wiem, co się dzieje w Rzeczpospolitej"
Wybór terminu należy do prezydenta i prezydent będzie ogłaszał wiosną. Wiosny nie ma Władysław Stasiak
Stasiak nie chciał odnieść się do doniesień "Rz" o starcie kampanii Lecha Kaczyńskiego w maju. Zdaniem dziennika chęć ubiegania się o reelekcję prezydent miałby ogłosić na wielkim wiecu w łódzkiej hali Atlas Arena. - Ja nie jestem z "Rzeczpospolitej" - mówił, po czym precyzował: - To znaczy jestem z Rzeczpospolitej Polskiej.
Stasiak przypomniał wielokrotnie, że decyzja w tej sprawie należy tylko i wyłącznie do prezydenta. Jego zdaniem Lech Kaczyński podejmie ją w najbliższym czasie. - Niebawem, ale to wcale nie musi znaczyć z dnia na dzień - wykręcał się od konkretów.
Minister potwierdza - maj jest piękny
Odpowiadając na pytanie, czy maj byłby dobrym miesiącem do rozpoczęcia kampanii wyborczej urzędującego prezydenta, minister żartobliwie uniknął odpowiedzi: - Całkowicie potwierdzam, że maj jest miesiącem pięknym.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24