Spotkanie u premiera. Nie pojawił się nikt z Koalicji Obywatelskiej ani Lewicy

Źródło:
PAP
Budka: nie ma zgody na to, aby brać udział w kolejnych oszustwach i kolejnych zagrywkach propagandowych
Budka: nie ma zgody na to, aby brać udział w kolejnych oszustwach i kolejnych zagrywkach propagandowychTVN24
wideo 2/23
Budka: nie ma zgody na to, aby brać udział w kolejnych oszustwach i kolejnych zagrywkach propagandowychTVN24

W poniedziałek wieczorem rozpoczęło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych. Pojawili się na nim przedstawiciele PiS i Konfederacji. PSL reprezentują eksperci. Zgodnie z zapowiedziami nie pojawił się nikt z Koalicji Obywatelskiej ani Lewicy.

Rzecznik rządu Piotr Mueller informował, że szef rządu zaprosił na poniedziałek przedstawicieli klubów i kół parlamentarnych na spotkanie, w którym uczestniczyć mają członkowie rady medycznej do spraw epidemiologicznych.

Głównym tematem spotkania ma być sytuacja epidemiczna związana ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem i działania rządu w celu ich ograniczenia. Mueller nie wykluczył, że pojawi się też temat protestów po wyroku w sprawie przepisów aborcyjnych wydanym przez Trybunał Konstytucyjny, na czele którego stoi Julia Przyłębska.

Terlecki: prognozy nie są optymistyczne

Na spotkaniu pojawili się przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości - wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz rzeczniczka partii Anita Czerwińska.

"Dziś u premiera ważna narada w/s pandemii. Prognozy nie są optymistyczne. Opozycyjne kluby parlamentarne nieobecne. Jak zwykle nie mają nic do powiedzenia" - napisał na Twitterze Ryszard Terlecki.

"Nie rozumiem tego, że premier może rozmawiać o ustawie prezydenta"

Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego wysłał na to spotkanie swoich ekspertów. Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz tłumaczył, że "jeśli szczere są intencje premiera Morawieckiego w zaproszeniu, że ma to być rozmowa o epidemii, przewidywania i założenia z radą ekspertów, to wysyłamy swoich ekspertów - dyrektora naczelnego Szpitala Specjalistycznego Ducha Świętego w Sandomierzu dr. n. med. Marka Kosa i dyrektora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" SP ZOZ w Warszawie, sekretarza Zarządu Związku Pracodawców Państwowego Ratownictwa Medycznego Karola Bielskiego".

- Jeśli chodzi o konsultacje w sprawie prezydenckiego projektu ustawy w sprawie aborcji, to politycznie w takich konsultacjach z premierem nie będziemy brali udziału. O tym możemy rozmawiać na posiedzeniu plenarnym Sejmu lub na komisji. Nie rozumiem tego, że premier może rozmawiać o ustawie prezydenta - dodał prezes PSL.

Ze strony Konfederacji na spotkaniu pojawił się szef koła Jakub Kulesza. - My zawsze na tego typu spotkania się udajemy, nawet gdy wiemy, że ich celem nie jest jakakolwiek konsultacja, a sprawianie wrażenia, że rząd swoje decyzje konsultuje - mówił wcześniej szef koła Konfederacji.

Na spotkaniu z premierem nie pojawił się nikt z Koalicji Obywatelskiej ani Lewicy.

Budka o propozycji premiera w sprawie spotkania: nie ma zgody KO, by brać udział w kolejnych oszustwach

- Nie ma zgody na to, by brać udział w kolejnych oszustwach, nie mamy zamiaru brać udziału w kolejnych zagrywkach propagandowych. Od samego początku pandemii ten rząd oszukuje społeczeństwo. Tak było w marcu, gdy rząd mówił, że jest gotowy na pandemię, tak było i później, gdy sprowadzano pod publikę wielkim antonowem maseczki bez atestów, gdy ściągano sprzęt, zapewniano nas o respiratorach, że będą, podczas gdy były kupowane od handlarzy bronią, tak jest i teraz - oświadczył wcześniej na konferencji prasowej przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

Według niego "to wielkie oszustwo sprowadza się również do tego, że postulaty opozycji, które są zgłaszane na tego typu spotkaniach, są wyrzucane do kosza". Budka zaznaczał, że KO od samego początku żądała zwiększenia liczby testów na obecność koronawirusa do 100 tysięcy na dobę i tego, by 2 miliardy złotych zostały przeznaczone na służbę zdrowia, zamiast na wsparcie TVP, a także domagała się szczepionek na grypę dla polskich seniorów. Podkreślał, że te propozycje nie zostały zrealizowane.

- Gdyby pan premier Morawiecki chciał rozmawiać w sposób odpowiedzialny, to przesłałby nam [przed spotkaniem - przyp. red.] swoje propozycje; nie ma zgody na kolejne oszustwo - zaznaczył lider PO.

Jak ocenił, rząd "zbudował strategię walki z koronawirusem na chaosie i oszustwie".

Budka: nie ma zgody na to, aby brać udział w kolejnych oszustwach i kolejnych zagrywkach propagandowych
Budka: nie ma zgody na to, aby brać udział w kolejnych oszustwach i kolejnych zagrywkach propagandowychTVN24

- Przypomnę, że jeszcze w czwartek ministrowie tego rządu zapewniali, że cmentarze nie zostaną zamknięte 1 listopada, a kilkanaście godzin później pan premier Morawiecki, kilka godzin przed wejściem w życie tej decyzji, coś takiego ogłosił - powiedział Budka. - Na oszustwo i chaos nigdy nie będzie zgody ze strony Koalicji Obywatelskiej - dodał.

Zapewnił jednocześnie, że KO jest jednak gotowa do pracy w parlamencie. - Dlatego składamy do marszałek Sejmu wniosek o pełną informację Prezesa Rady Ministrów oraz podległych mu ministrów na temat aktualnej sytuacji dotyczącej walki z pandemią, ale również o zobowiązanie premiera do przedstawienia spójnej, kompleksowej strategii walki z koronawirusem. Powinno to być zrobione tutaj w parlamencie, powinien być temu poświęcony odrębny cały dzień, jesteśmy gotowi tutaj do pracy choćby i od jutra - oświadczył lider PO.

Dodał, że KO zwróci się do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o rozszerzenie najbliższego posiedzenia izby o jeden dzień, w całości poświęcony walce w COVID-19, oraz o pilne zwołanie posiedzenia wszystkich kluczowych komisji, które mogą zająć się "poszczególnymi elementami strategii walki z koronawirusem".

Budka przypomniał, że Koalicja Obywatelska złożyła dotąd 19 projektów ustaw w sprawie walki z epidemią i żaden z nich nie został przez rząd zaakceptowany. Zaś "największe oszustwo ostatnich dni" to próba zmiany przepisu, który został przegłosowany "dzięki determinacji opozycji w Senacie", a gwarantuje stuprocentowe dodatki dla wszystkich pracowników służby zdrowia, zaangażowanych w walkę z COVID-19. - Na drugi dzień po przyjęciu tej poprawki przez Sejm pan prezes [PiS, Jarosław - przyp. red.] Kaczyński wraz ze swoją większością parlamentarną odebrał te należne pieniądze polskim medykom, podzielił medyków na lepszych i gorszych - mówił Budka.

- Dlatego nie możemy w takiej formule prowadzić rozmów - dodał.

Czarzasty: nie pójdę na spotkanie u premiera, nie będę przyczyniać się do rozmywania odpowiedzialności

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty wcześniej na konferencji prasowej przyznał, że takie zaproszenie otrzymał, ale nikt z Lewicy na to spotkanie się nie wybiera. Przekazał ponadto, że liderzy ugrupowania: Robert Biedroń z Wiosny, Adrian Zandberg z Lewicy Razem i on wystosowali do premiera list, w którym twierdzą, że warunkiem jakichkolwiek rozmów z władzą jest między innymi wycofanie skrajnie prawicowych bojówek z ulic, publiczna deklaracja na temat wstrzymania represji wobec protestujących kobiet i represji wobec uczelni mających związek z odbieraniem im środków na badania i inwestycje.

- Nie udam się na spotkanie do pana premiera, gdyż nie chcę wysłuchać obietnic, które nigdy nie zostaną zrealizowane. Nie udam się na spotkanie do pana premiera, gdyż nie będę paprotką, która będzie służyła do rozmycia jakiejkolwiek odpowiedzialności - oświadczył na konferencji wicemarszałek Sejmu.

Czarzasty ocenił, że zaproszenie na spotkanie to "próba wciągnięcia opozycji". - Pójdziemy na to spotkanie i co, zgłosimy po raz dziesiąty nasze postulaty? Dzisiaj pewnie premier powie: "Lewica nie przyszła, bo nie chce rozmawiać w sprawie COVID-u". Co, mamy po raz piąty zgłaszać to samo i usłyszeć na spotkaniu, że pan premier powie: "No, generalnie zrobimy to" - stwierdził. - Zapraszasz nas jednego dnia, a poprzedniego dnia w Sejmie nas obrażasz i twój zastępca, pan Kaczyński nas obraża. Jaki to ma sens? - zwracał się do premiera Czarzasty. - Albo sobie PiS w głowach poukłada to, co ma do poukładania, albo niech sobie radzi z tym sam. My chętnie pomożemy wszystkim obywatelkom i obywatelom, ale musimy mieć wiarygodnego partnera, a nie kłamczucha - dodał.

Czarzasty: radzimy panu premierowi wsłuchać się w głos kobiet
Czarzasty: radzimy panu premierowi wsłuchać się w głos kobietTVN24

Wiceszefowa klubu Lewicy Beata Maciejewska podkreśliła, że należy zwrócić się do kobiet, które protestują, przeprosić za to, co zostało zrobione i to powinien zrobić premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński, a także doprowadzić do tego, żeby Polki zechciały usiąść z nimi przy stole.

- Premier Morawiecki wystosowując takie zaproszenie, pokazał, że chciałby grać z nami w kotka i myszkę, że chciałby pod pretekstem różnego rodzaju spotkań zaowalowywać rzeczywistość. Rzeczywistość jest, jaka jest i Polki czekają na to, żeby zostały poważnie potraktowane - dodała.

- Ani posłanki Lewicy, ani posłowie Lewicy, nie będą rozmawiać z premierem Morawieckim, ani zastanawiać się nad jakąkolwiek inną propozycją, dopóki nie zostaną przeproszone polskie kobiety - podkreśliła Maciejewska.

Adrian Zandberg ocenił, że "metodą na to, żeby uspokoić nastroje, nie jest wysyłanie kolejnych dziwacznych zaproszeń albo organizowanie konsultacji, które nic nie zmieniają, tylko realne działania".

- Koalicyjny klub Lewicy zaproponował konkretne, realne rozwiązania - to ustawa posłanki Magdaleny Biejat. Ustawa, która likwiduje kary za przerywanie ciąży. Ustawa, która jest realnym krokiem w stronę uspokojenia nastrojów. Ustawa, która jest realnym rozwiązaniem, które pozwoliłoby, choć w pewnym stopniu, posprzątać to, co w ostatnich dniach Prawo i Sprawiedliwość i jego dyspozycyjni przedstawiciele w budynku Trybunału Konstytucyjnego zniszczyli - podkreślił.

Autorka/Autor:mjz, js //now

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24