Pożar w Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy. Zapalił się respirator jednego z pacjentów intensywnej terapii. Straż pożarna ewakuowała pacjentów z dwóch sal szpitalnych. Poparzone są dwie pielęgniarki i jeden pacjent.
- Nie są to poważne obrażenia, wszystkie osoby mają bardzo powierzchowne poparzenia pierwszego, drugiego stopnia - powiedział w rozmowie telefonicznej z TVN24 zastępca komendanta Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy Jarosław Marciniak.
Pielęgniarki pomagały pacjentowi
W momencie kiedy jeden z pacjentów był przygotowywany do przewiezienia na badania radiologiczne zapalił się respirator, do którego był podłączony. - Oparzenia pielęgniarek wynikają z tego, że pomagały opanować sytuację - powiedział Marciniak.
Sytuacja pod kontrolą
Zastępca komendanta poinformował, że sytuacja w tym momencie jest opanowana, a w szpital już pracuje normalnie. - Straż pożarna zamknęła tylko dwie sale, które trzeba przewietrzyć z nieprzyjemnego zapachu dwutlenku węgla.
Respirator był na bieżąco sprawdzany i nie wiadomo co mogło być przyczyną usterki. - To zadanie dla specjalnej komisji powołanej przez prokuraturę - dodał pracownik szpitala.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24