Do wypadku pociągu EuroCity "Sobieski" doszło w Miejscowości Chybie 30 km od Zebrzydowic (woj. śląskie). Wykolejeniu uległo 5 z 7 wagonów. W pociągu przebywało około 50 osób. Na miejscu służby starają się usunąć blokujące przejazd składy. Może to potrwać nawet do jutra.
Pociąg, liczący siedem wagonów, wyruszył z Wiednia o godz. 7.18 rano, a do Warszawy miał dotrzeć o 15:50. Do wykolejenia doszło tuż po godz. 12, kilkadziesiąt kilometrów przed Katowicami podczas zjazdu pociągu z jednego toru na drugi. Jak powiedział na antenie TVN24 rzecznik PKP PLK, Mirosław Siemieniec: - Nie ma informacji, żeby ktokolwiek został ranny. Wykolejonych jest 5 wagonów. Żaden jednak się nie wywrócił. Jeden wagon i lokomotywa wciąż stoją na torze.
Informacje o braku poszkodowanych potwierdził też Jarosław Wojtasik ze śląskiej straży pożarnej. - Po przyjeździe na miejsce najpierw przeprowadziliśmy akcję ewakuacyjną. Mogę potwierdzić, że nikt nie został ranny. Niektóre osoby są tylko lekko potłuczone i mają niewielkie otarcia.
Do czasu przybycia karetek pogotowia podróżnymi opiekowała się obsługa pociągu i obsługa techniczna stacji, w pobliżu której doszło do zdarzenia. Pasażerowie pociągu są przewożeni autobusami do Katowic, skąd podstawionymi pociągami będą mogli się udać do Warszawy.
Służby pracują też nad przywróceniem połączenia komunikacyjnego na trasie międzynarodowej Katowice - Zebrzydowice. Może to potrwać nawet do jutra. Pociągi kierowane są objazdem przez Czechowice Dziedzice i Cieszyn, w związku z czym przejazd wydłuża się o 90 minut.
- Infrastruktura kolejowa, słupy sieci trakcyjnej i sieć trakcyjna na stacji Chybie są uszkodzone. Służby kolejowe ocenią, na ile można wykorzystać stację do przejazdu i w jaki sposób najskuteczniej zorganizować komunikację zastępczą bądź objazdy - powiedział Siemieniec.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24