Śnieg powybijał okna

 
Śnieg wbił się do budynku przez wybite okno
Źródło: Bogusław Kowalski

Kilkadziesiąt kilogramów śniegu z ogromną siłą wbiło się przez okno do budynku Polskiego Związku Alpinizmu na Hali Gąsienicowej zwanego "Betlejemką". W środku nocy trzask tłuczonego szkła przeraził grupę 15 instruktorów będących w budynku.

Wielka lawina, która zasypała Betlejemkę zeszła około godziny 3 w nocy. Napierające masy śniegu wyważyły okno w jednym z pomieszczeń znajdującym się na parterze i częściowo je zasypały. W pokoju instruktorskim, gdzie dostał się śnieg było dwóch alpinistów, na szczęście żadnemu z nich nic się nie stało.

- To była wielka lawina, która zjechała z Uhrocia Kasprowego. Wyłamała okno i śnieg wpadł do środka na parterze. W budynku było 15 osób, bo trwał kurs instruktorski - relacjonuje portalowi gazety "Tygodnik Podhalański" kierownik Betlejemki Arkadiusz Kubicki.

Akcja odkopywania i usuwania ponad 10 m 3 śniegu trwała do wczesnych godzin porannych. Jak informuje Kubicki, budynek nie został naruszony.

Warunki śnieżne w Tatrach są bardzo trudne. Obowiązuje 4 stopień zagrożenia lawinowego.

Akcja usuwania śniegu trwała przez kilka godzin (fot.Bogusław Kowalski)
Akcja usuwania śniegu trwała przez kilka godzin (fot.Bogusław Kowalski)
Do budynku dostało się kilkadziesiąt kilogramów śniegu (fot.Bogusław Kowalski)
Do budynku dostało się kilkadziesiąt kilogramów śniegu (fot.Bogusław Kowalski)

Źródło: tygodnikpodhalanski.pl, TVN24, pza.org.pl

Czytaj także: