Pod prąd na S3. "Zderzyły się czołowo, na pełnej prędkości"

Śmiertelny wypadek na trasie S3
Śmiertelny wypadek na trasie S3
Źródło: tvn24
W sobotę na trasie S3 w województwie lubuskim doszło do tragicznego w skutkach wypadku. 70-letni kierowca mercedesa wjechał pod prąd na drogę ekspresową i doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym kierowcą lexusa.

Do zderzenia doszło na odcinku pomiędzy Świebodzinem a Sulechowem.

Kierowca lexusa jechał w stronę Zielonej Góry. Kiedy zjechał na lewy pas, aby wyprzedzić samochód ciężarowy, wjechał w niego jadący pod prąd kierowca mercedesa.

- W wyniku tego zdarzenia kierujący mercedesem poniósł śmierć na miejscu. Kierujący lexusem został zabrany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Zielonej Górze - informuje sierżant sztabowy Marcin Ruciński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.

Niestety, 53-letniego kierowcy leksusa nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł w szpitalu.

Zniszczenia obu aut pokazują, jak wielka musiała być siła uderzenia.

- Pojazdy zderzyły się czołowo, na pełnej prędkości. Doszło do ogromnych zniszczeń. Jeden z pojazdów nie posiada całkowicie przodu - dodaje Ruciński.

Policjanci nie wiedzą na którym węźle 70-latek mógł wjechać na S3 i jak długo jechał pod prąd.

To kolejny przypadek na tym odcinku S3, kiedy kierowca wjeżdża pod prąd i doprowadza do czołowego zderzenia z innym pojazdem.

Autor: kk/tr / Źródło: tvn24

Czytaj także: