Wylegują się na plecach, jakby były w tropikach, leniwie przechadzają w największe mrozy i "pluskają" w stawie. Część zwierząt w stołecznym zoo nie przejmuje się siarczystymi mrozami, inne muszą chować się w specjalnie ocieplanych pomieszczeniach.
Źródło: tvnwarszawa.pl