PO, która na Opolszczyźnie rządzi razem z PSL i Mniejszością Niemiecką, blokuje pomysł SLD, by sali w opolskim sejmiku nadać nazwę piastowskiego Orła Białego - pisze "Rzeczpospolita".
"Żaden inny symbol ani postać historyczna związana ze Śląskiem Opolskim nie zawiera w sobie tyle obiektywnego uniwersalizmu akceptowanego przez wielokulturową społeczność regionu opolskiego jak symbol Orła Białego" - piszą działacze SLD w uzasadnieniu projektu uchwały.
Jednak propozycja SLD wywołała burzliwą dyskusję o granicach poprawności politycznej na Opolszczyźnie, gdzie mieszka ponad 106 tys. obywateli Polski narodowości niemieckiej.
- Nie chcemy napięć w regionie - mówi "Rz" przewodniczący sejmiku województwa Bogusław Wierdak z PO.
Wdzięczni Platformie
Propozycja SLD nie podoba się posłowi Mniejszości Niemieckiej Ryszardowi Galli. - Nazwa powinna nawiązywać do regionu, a nie narodu – mówi "Rz" Galla.
Norbert Rasch, radny sejmiku i szef Mniejszości Niemieckiej, przyznaje, że w sprawie nazwy sali odbyło się spotkanie koalicyjne z Platformą. - Jesteśmy wdzięczni PO, że chce uszanować wielokulturowość także w polityce - podkreśla w rozmowie z "Rz".
Pomysłowi Sojuszu przyklaskują za to radni PiS. - Nasz klub jest jak najbardziej za Orłem Białym, bo i komu może przeszkadzać? Platforma chce być tak dalece poprawna politycznie, że zaczyna przesadzać - mówi "Rz" Damian Wyczkowski, radny PiS.
Autor: MAC//bgr / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia