W województwie śląskim zaczyna brakować druków do wystawiania mandatów karnych. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie dotrzymało terminu dostawy nowych, stąd problem. Jeśli zabraknie druków, w lżejszych przypadkach kierowcy będą jedynie pouczani, a w przypadku poważniejszych wykroczeń, sprawa może trafić do sądu.
Problem nie dotyczy jedynie karania kierowców, ale też wszystkich osób, które popełniają wykroczenia, np. drobnych złodziei czy osób spożywających alkohol w miejscach publicznych.
Winne ministerstwo
Rzeczniczka wojewody śląskiego twierdzi, że wina leży po stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Jak zapewnia, druków zaczęło brakować w lutym, a Urząd Wojewódzki już w styczniu informował o tym problemie MSW, które odpowiada za ich dostarczenie. 25 stycznia urząd otrzymał pismo z MSW z zapewnieniem, że bloczki dostarczone będą na początku kwietnia.
Tymczasem druki nie dotarły do urzędu, dlatego województwo śląskie zaczęło "pożyczać" je od innych województw.
W lutym pożyczono 2 tysiące bloczków od woj. warmińsko-mazurskiego; w marcu tysiąc od lubuskiego i 500 od wielkopolskiego. W kwietniu poproszono o pożyczkę woj. lubuskie, które przekazało 700 bloczków. Jednak w maju wszystkie te województwa odmówiły pożyczki śląskim funkcjonariuszom.
MSW zakończyło przetarg
Według danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, bloczki z MSW dostarczane są do urzędu dwa razy w roku. W 2012 zamówiono ich 46 tys., a dostarczono 31 tys. W roku 2013 zamówiono 34 tys. bloczków, z czego ponad 4 tys. Urząd Wojewódzki musi zwrócić poszczególnym województwom. Śląscy policjanci zużywają miesięcznie 3 tysiące bloczków.
MSW poinformowało, że zakończyło przetarg na zakup i dostawę bloczków mandatów karnych. - W tym momencie w sumie ponad 335 tys. bloczków mandatowych będzie sukcesywnie dostarczanych do poszczególnych urzędów wojewódzkich. W pierwszej kolejności bloczki zostaną przekazane do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego - zapewnia MSW.
A gdy zabraknie druczków?
- Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia policjant, oprócz ukarania mandatem, może zastosować pouczenie, o ile sytuacja odnosi się do "lżejszego gatunkowo" wykroczenia, a sprawca rokuje poprawę - poinformował podinsp. Andrzej Gąska, rzecznik śląskiej policji.
Jak dodał, jeśli dojdzie jednak do poważnego wykroczenie, a policjant nie będzie dysponował drukiem mandatowym, to jest zobowiązany skierować do sądu wniosek o ukaranie sprawcy wykroczenia.
Autor: db/tr,rs / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24