Patryk K. usłyszał prawomocny wyrok za zgwałcenie 33-latki w Skokach (woj. wielkopolskie) oraz za usiłowanie zgwałcenia 16-latki. Sąd ponownie nie miał wątpliwości, że 26-latek jest winny i musi ponieść karę. Wyrok jest prawomocny.
W piątek Sąd Okręgowy w Poznaniu, jako sąd drugiej instancji, wydał prawomocny wyrok w sprawie Patryka K. Według śledczych to właśnie on - w lutym ubiegłego roku - zgwałcił 33-latkę w Skokach, a wcześniej próbował również zgwałcić 16-letnią dziewczynę. Ze względu na charakter sprawy, proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Sąd utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok z pierwszej instancji. To oznacza, że Patryk K. spędzi za kratami 11 lat.
W pierwszej instancji Sąd Rejonowy w Wągrowcu zasądził także zadośćuczynienie w wysokości 100 tysięcy złotych dla ofiary gwałtu oraz nawiązkę w wysokości ośmiu tysięcy złotych dla drugiej pokrzywdzonej. Zgodnie z wyrokiem sądu Patryk K. ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość nie mniejszą niż 80 metrów oraz zakaz kontaktowania się z nimi przez 10 lat. Ponadto, przez 10 lat mężczyzna nie może prowadzić działalności związanej z edukacją i wychowaniem małoletnich.
Zaatakował dwie kobiety, zatrzymali go dobę później
Do zarzucanych oskarżonemu przestępstw doszło w lutym 2021 roku w Skokach (woj. wielkopolskie). Oskarżony miał zaatakować dwie przygodnie spotkane kobiety w wieku 16 i 33 lat. "Pierwszej z jego ofiar - małoletniej pokrzywdzonej - udało się zbiec dzięki zachowaniu obronnemu oraz reakcji przypadkowego świadka zdarzenia. Druga z pokrzywdzonych - trenująca tego dnia biegi - została poprzez stosowanie wobec niej przemocy i gróźb bezprawnych doprowadzona do obcowania płciowego" - podała Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.
Mężczyzna został zatrzymany dzień po zdarzeniu, na jednej z ulic w Skokach, po 24 godzinach obławy. Zatrzymany nie stawiał oporu.
Oskarżony początkowo przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu przestępstw. Podczas ostatniego z przesłuchań - jak informowała prokuratura - nie przyznał się do zarzutu zgwałcenia. Patryk K. w przeszłości był karany za przestępstwo uchylania się od alimentów.
Źródło: TVN24, PAP, Radio Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24