Senator PiS Jan Maria Jackowski proszony o komentarz do środowej konferencji Narodowego Banku Polskiego podzielił się z dziennikarzami anegdotą o profesorze statystyki. - Jest znana taka anegdota, że profesor statystyki utopił się w jeziorze, którego średnia głębokość wynosiła dziesięć centymetrów - powiedział. Odniósł się do danych dotyczących przeciętnego wynagrodzenia brutto na stanowisku dyrektora w NBP.
Jackowski był pytany w środę przez dziennikarzy w Sejmie, czy jest usatysfakcjonowany informacjami przekazanymi podczas konferencji przez NBP. - Z uwagą zapoznałem się z konferencją prasową. Jest to krok w dobrym kierunku, ponieważ wiemy coś więcej - skomentował senator PiS.
Zaznaczył jednocześnie, że dalej oczekuje odpowiedzi na pytania, które skierował do prezesa NBP, bo podczas konferencji ich nie uzyskał. - Dla mnie jest ważne, co będę miał napisane czarno na białym w odpowiedzi na konkretne pytania, jakie zadałem - wskazał Jackowski. Dodał, że "ze spokojem czeka" na odpowiedzi.
Jackowski pyta o zarobki w NBP
W poniedziałek senator Jackowski skierował oficjalne pytanie w sprawie zarobków NBP do prezesa Adama Glapińskiego.
"W związku z informacjami w mediach dotyczącymi zarobków miesięcznych Pana współpracowniczek w NBP, które zbulwersowały osoby zwracające się do mojego Biura Senatorskiego, zwracam się do Pana Prezesa z pytaniami, które zadają mi moi wyborcy" - napisał senator Jackowski w piśmie skierowanym do prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Na środowej konferencji NBP Ewa Raczko, zastępca dyrektora Departamentu Kadr NBP poinformowała między innymi o średnich wynagrodzeniach dyrektorów. - Wyniosło w 2014 roku 38 098 złotych, w 2015 roku - 37 110 złotych, w 2016 roku - 37 381 złotych, w 2017 roku - 37 069 złotych, w 2018 roku - 36 308 złotych - podała.
Nie sprecyzowała jednak - mimo pytań dziennikarzy - ile zarabia Martyna Wojciechowska.
Pod koniec grudnia "Gazeta Wyborcza" napisała o zarobkach dwóch współpracowniczek prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Chodzi o szefową departamentu komunikacji i promocji Martynę Wojciechowską oraz dyrektor gabinetu prezesa NBP Kamilę Sukiennik. Ujawniono wówczas, że zarobki Martyny Wojciechowskiej wynoszą około 65 tysięcy złotych wraz z premiami, dodatkowymi dochodami i dodatkami.
Autor: mjz/adso / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24