Posłowie odrzucili wniosek o uchylenie immunitetu posłowi KO Sławomirowi Nitrasowi. Z wnioskiem w tej sprawie wystąpiła prokuratura, która chciała mu postawić zarzuty dotyczące między innymi naruszenia nietykalności cielesnej posłów PiS. "Za" uchyleniem immunitetu głosowali jedynie przedstawiciele klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz jeden poseł niezrzeszony.
W październiku 2020 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła do marszałka Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Sławomira Nitrasa.
Prokuratura chciała uchylić immunitet posła, aby postawić mu zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej posłów PiS Iwony Arent i Sebastiana Kalety, znieważenia posłanki i zmuszania dziennikarza do zaniechania interwencji prasowej.
Jedna z sytuacji, do której odnosiła się prokuratura, zdarzyła się w lipcu 2020 roku. Doszło wtedy do konfrontacji Nitrasa i Kalety na schodach przy oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie.
Nitras zachowa immunitet
Za uchyleniem immunitetu Nitrasowi głosowało 227 posłów (wszyscy z PiS oraz poseł niezrzeszony Zbigniew Ajchler), 218 było przeciw, jeden poseł wstrzymał się od głosu (Andrzej Sośnierz).
W tej sytuacji - jak poinformowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek - wobec nieuzyskania wymaganej bezwzględnej większości głosów, czyli 231, Sejm podjął uchwałę o niewyrażeniu zgody na pociągnięciu Nitrasa do odpowiedzialności karnej.
Nitras podczas obrad Sejmu mówił, że nie popełnił żadnego z zarzucanych mu czynów, a wniosek uważa za motywowany politycznie.
Schody niezgody. Co wydarzyło się przy "Czajce"?
Posłowie z klubu PiS i Solidarnej Polski, Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba, przybyli 2 lipca 2020 roku do oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie, gdzie miała się odbyć konferencja prasowa prezydenta stolicy i ówczesnego kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Mikrofony na potrzeby konferencji przeniesiono na dach zbiorników retencyjnych, na który prowadziły wąskie metalowe schody. W pewnym momencie Kaleta zaczął po nich wchodzić. Podszedł do niego Nitras i przytrzymał go w pół. Oznajmił, że go nie wpuści, bo jest to konferencja tylko dla dziennikarzy. Wtedy doszło między posłami do przepychanki.
- Pan nie jest ochroną. Czy pan jest z ochrony? - pytał Ozdoba. - Jak trzeba, to jestem. Nie będziecie nam rozbijać eventu - oznajmił Nitras, przytrzymując Kaletę. Parlamentarzyści nawzajem wzywali się do uspokojenia.
- To jest szopka - komentował Kaleta. Ostatecznie zarówno Ozdoba, jak i Kaleta zrezygnowali z próby wejścia na górę.
CZYTAJ WIĘCEJ O TYCH WYDARZENIACH: "Prawda jest taka, że chcieliście zrobić cyrk" kontra "boją się obecności posłów"
Cała sytuacja została zarejestrowana, zobacz nagranie:
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24