"Mało, wolno, drogo i pod dyktando władzy"

Dolniak: mało, wolno, drogo i pod dyktando władzy
Źródło: TVN24

Klub PiS uczyni wszystko, aby wsparcie państwa dla Trybunału Konstytucyjnego zawsze było mocne - mówił poseł tej partii Marek Ast podczas środowej debaty nad informacją o działalności Trybunału w 2018 roku. Posłowie opozycji zarzucali Trybunałowi Konstytucyjnemu między innymi upolitycznienie i powolne rozpoznawanie spraw. - Przez 21 lat nie zdarzyło się tak, by aktywność Trybunału Konstytucyjnego była na tak niskim poziomie - przekonywała Barbara Dolniak z Koalicji Obywatelskiej.

Posłowie w środę wieczorem zapoznali się z "Informacją o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2018 roku". Nad tą informacją nie przeprowadza się głosowania.

Do Sejmu nie przyszła prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. We wtorek nie pojawiła się też na posiedzeniu połączonych sejmowych komisji: ustawodawczej oraz sprawiedliwości i praw człowieka. Do sejmowych komisji wpłynęło pismo z biura Trybunału Konstytucyjnego, w którym uzasadniono, że prezes Trybunału Konstytucyjnego nie przyjdzie na posiedzenie, "kierując się koniecznością obrony TK przed naruszającym podstawy państwa prawa publicznym podważaniem jego konstytucyjnej pozycji również przez część opozycji".

"Trybunał Konstytucyjny zasługuje na wsparcie"

- Chciałbym bardzo wyraźnie oświadczyć w imieniu mojego klubu, że PiS ze zrozumieniem przyjmuje decyzję prezes Trybunału Konstytucyjnego o nieuczestniczeniu w posiedzeniu sejmowych komisji poświęconemu omówieniu przedłożonej informacji oraz w dzisiejszym posiedzeniu Sejmu - podkreślił na wstępie swojego wystąpienia Marek Ast.

Jak ocenił, w ciągu lat "Trybunał Konstytucyjny, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego i sama pani prezes Przyłębska stali się przedmiotem bardzo ostrych ataków, nieuprawnionych ataków". Jego zdaniem ataki te, "często poparte też obraźliwymi sformułowaniami pod adresem i prezes Trybunału Konstytucyjnego i poszczególnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, kwestionowanie podstaw prawnych działania Trybunału Konstytucyjnego, kwestionowanie statusu sędziów i umocowania prezesa Trybunału Konstytucyjnego z całą pewnością nie służyły, aby autorytet Trybunału podnosić".

Ast: Trybunał Konstytucyjny zasługuje na wsparcie
Źródło: TVN24

Poseł podkreślił przy tym, że "Trybunał Konstytucyjny jest jedną z najważniejszych instytucji państwa, zasługuje na wsparcie państwa polskiego i klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość, zjednoczona prawica, uczyni wszystko, aby to wsparcie państwa dla Trybunału Konstytucyjnego zawsze było mocne".

"Mało, wolno, drogo i pod dyktando władzy"

Działalność Trybunału krytykowali posłowie opozycji. Barbara Dolniak z Koalicji Obywatelskiej podkreśliła, iż "bardzo chciałaby powiedzieć, że Trybunał Konstytucyjny działa dobrze i wypełnia swoje zadania".

- Niestety tak nie jest. Ostatnie ponad cztery lata pokazały wielką arogancję ze strony rządzących zarówno dla konstytucji, jak i Trybunału Konstytucyjnego. Niestety słuszne jest przekonanie, że Trybunał Konstytucyjny, chociaż formalnie istnieje, to praktycznie w realizacji swoich zadań i roli został zlikwidowany - oceniła. Jak mówiła, Trybunał Konstytucyjny rozpatruje coraz mniej spraw i wydaje "znacznie mniej orzeczeń" niż wcześniej.

- Przez 21 lat nie zdarzyło się tak, by aktywność Trybunału Konstytucyjnego była na tak niskim poziomie - mówiła. Według niej, Trybunał jest "wyraźnie podporządkowany obecnej władzy". Barbara Dolniak wskazała też, że w 2018 roku Trybunał Konstytucyjny wydał o ponad dwa miliony złotych więcej niż w poprzednim roku. Odczytała również treść listu napisanego przez jednego z sędziów Trybunału Konstytucyjnego Jarosława Wyrembaka. - Mało, wolno, drogo i pod dyktando władzy - podsumowała.

"Zadając pytanie do Trybunału Konstytucyjnego, nie dostaje się odpowiedzi"

Anna-Maria Żukowska (Lewica) wskazywała natomiast, że malejąca liczba orzeczeń TK powoduje, iż sądy "nie mogą doczekać się orzeczeń w tych sprawach, które są istotne dla Polek i Polaków".

- Między innymi dlatego czeka się w sądach, że zadając pytanie do Trybunału Konstytucyjnego, nie dostaje się odpowiedzi - powiedziała, dodając, że w związku z tym sędziowie orzekają, "stosując konstytucję bezpośrednio, do czego mają jak największe prawo".

Żukowska: zadając pytanie do Trybunału Konstytucyjnego nie dostaje się odpowiedzi

- Jest szereg zastrzeżeń do działalności Trybunału Konstytucyjnego. Sędzia Jarosław Wyrembak, który jako żywo nie jest w żaden sposób związany z opozycją, nie jest też dziennikarzem, jest po prostu sędzią, sam wskazywał z wnętrza tego Trybunału na to, co tam się dzieje, co nazywa po prostu polityką plotek, uznaniowym przyznawaniem sędziom spraw czy w ogóle niepodejmowaniem rozstrzygnięć dlatego, że kalendarz wyborczy PiS nie przewiduje podejmowania pewnych tematów - mówiła. Dodała, że zdaniem klubu Lewicy nieobecność Julii Przyłębskiej na środowym posiedzeniu Sejmu jest "dyskredytująca dla Trybunału Konstytucyjnego".

"Wielu rzeczy się nie dowiemy, to sprawia wrażenie lęku, obaw pani prezes"

Odnosząc się do nieobecności prezes Trybunału, poseł PSL-Kukiz15 Krzysztof Paszyk mówił o "wielkim zawodzie" i "zdumieniu".

- Zgodzę się, że prawo nie wymaga obecności prezesa Trybunału Konstytucyjnego, kiedy Wysoka Izba pochyla się nad sprawozdaniem z rocznej działalności, ale (…) parlament to prawo, ale parlament to także dobry obyczaj. I ten dobry obyczaj pani prezes Przyłębska w sposób ordynarny złamała wczoraj i również łamie dzisiaj - ocenił.

Paszyk: wielu rzeczy się nie dowiemy, to sprawia wrażenie lęku, obaw pani prezes
Źródło: TVN24

Zdaniem Paszyka "upadający autorytet i nadwątlony wizerunek Trybunału Konstytucyjnego akurat jak nigdy wymagałyby, aby pani prezes udzieliła Wysokiej Izbie szczegółów, jeśli chodzi o działalność Trybunału". - Wielu rzeczy się nie dowiemy, to sprawia wrażenie lęku, obaw pani prezes przed Wysoką Izbą - uznał.

"Hasło IV RP zostało wyrzucone do kosza"

Robert Winnicki z Konfederacji podkreślał, że na początku dawał partii rządzącej "kredyt zaufania". - Chciałem wierzyć, że macie jakiś plan, że te osiem lat, które spędziliście w opozycji, to nie jest krew w piach. Ale niestety jest. Wyście przyszli rządzić w 2015 roku z pustymi szufladami, hasło IV RP zostało wyrzucone do kosza, żadnej zmiany instytucjonalnej, żadnej reformy państwa - mówił. – Prosta roszada kadrowa i trochę transferów socjalnych – dodał.

- Przyszliście i strukturalnie weszliście w buty SLD, potem PO, tylko robicie to z większym tupetem i większym zadęciem, i to jest realny problem tej władzy i tego rządu - dodał.

Winnicki: hasło IV RP zostało wyrzucone do kosza
Źródło: TVN24

Z informacji przedłożonej przez prezes Trybunał Konstytucyjny wynika między innymi, że w 2018 roku do Trybunału wpłynęło 235 wniosków, pytań prawnych i skarg konstytucyjnych. Sprawy wniesione w trybie skargi konstytucyjnej stanowiły 79 procent wszystkich. Ponadto w 2018 roku Trybunał Konstytucyjny wydał 36 wyroków i 36 postanowień o umorzeniu postępowania. Wydając 72 orzeczenia, Trybunał rozpoznał w sumie 81 spraw - część została rozpoznana łącznie.

Czytaj także: