Sąd Najwyższy w składzie trzech izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał w 23 stycznia uchwałę dotyczącą legalności zasiadania w składach sędziowskich osób wybranych na wniosek nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Jednym z wygłaszających uzasadnienie był prof. dr hab. Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego.

"Ten mechanizm został zepsuty"

Sędzia zwracał między innymi uwagę na sytuację, "jaka powstała w związku z powołanymi przez nowy KRS sędziami, ze względu na to, jak ten KRS działa". Jak mówił, Krajowa Rada Sądownictwa miała "gwarantować pozapartyjny, poza jakimiś wpływami sposób powoływania sędziów, tak żeby to byli naprawdę najlepsi z najlepszych".

- Ten mechanizm został zepsuty. To zepsucie spowodowało, że dzisiaj nie mamy pewności, kto został sędzią, czy to są ci najlepsi - powiedział.

- Sądy mogą być lepsze, gorsze, mądrzejsze, bardziej sprawne, mniej sprawne. Ale w momencie, kiedy przestają być sądami niezależnymi, kiedy przestają być sądami bezstronnymi, nie wiadomo, po co są - wskazał sędzia Wróbel.

"FAKTY PO FAKTACH" W TVN24 O GODZINIE 19.25