Grzegorz Schetyna trafił do szpitala. Powodem jest zatrucie pokarmowe, którym musieli zająć sie lekarze. Tym samym wiceszef PO nie bierze udziału w obradach Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej.
O złej kondycji byłego marszałka Sejmu poinformowała członków partii Hanna Gronkiewicz-Waltz.
- Pewnie niektórzy z was widzieli tutaj Grzegorza na korytarzu. Niestety, zatruł się. Nie mógł z nami być. Musiał udać się po szybką pomoc lekarską - wyjaśniła z trybuny wiceszefowa PO. - Trzymajmy kciuki, żeby był zdrów - dodała.
Informację o problemach zdrowotnych wiceszefa PO potwierdziła też jego asystentka, Wioletta Paprocka. - Miał problemy żołądkowe, ale już wszystko w porządku - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl.
Według informacji TVN24, w szpitalu Schetyna miał skorzystać ze wzmacniającej kroplówki.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24