24 osoby zatruły się w Przemyślu pałeczkami salmonelli po zjedzeniu lodów. Punkt, w którym je sprzedawano jest zamknięty. Inspektorzy Sanitarni prowadzą badania. Na szczęście wszyscy chorzy czują się już dobrze.
O pierwszych przypadkach zachorowań inspektorzy z GIS dowiedzieli się w piątek wieczorem. Do tej pory potwierdzono, że salmonellą zatruły się 24 osoby. Trzy z nich wymagają leczenia ambulatoryjnego. Chorzy przebywają na oddziale zakaźnym przemyskiego szpitala. Wprowadzono tam zakaz odwiedzin.
Stan chorych stabilny
Pałeczki salmonelli wykryto w lodach. Inspektorzy zdecydowali już o zamknięciu punktu, który je sprzedawał. - Pobraliśmy próbki, rozpoczynamy też badanie personelu - relacjonuje Adam Sidor z Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Przemyślu. Do odwołania zamknięto też punkt w którym lody sprzedawano.
- Na szczęście zawiadomienia o nowych przypadkach zachorowań przestaliśmy odbierać jeszcze w sobotę. Zatrucie przebiegało na początku ostro. Ale teraz stan wszystkich chorych jest stabilny - zapewnia Sidor.
Groźne objawy
Bakterie salmonelli wywołują u ludzi najczęściej dolegliwości żołądkowo-jelitowe nazywane potocznie zatruciem pokarmowym. Objawy (występują zwykle po 6-72 godzinach od zakażenia) to bóle brzucha, gorączka, biegunka, czasami nudności i wymioty.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu