Sąd Okręgowy oddalił wniosek złożony przez PJN w trybie wyborczym przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi. Stwierdził bowiem, że z ust szefa rządu nie padała zniesławiająca wypowiedź pod adresem PJN. Partia PJN domagała się przeprosin od premiera za słowa, które wypowiedział 20 września. Tusk powiedział wówczas, że "każdy, kto przychodzi dzisiaj do wyborców i mówi: dajcie nam władzę, a my obniżymy podatki, kłamie".
Sąd uznał wniosek za w całości bezzasadny, argumentując, że w spornej wypowiedzi premiera ani razu nie pada bezpośrednie odniesienie się ani do Tomasza Dudzińskiego, ani do komitetu wyborczego PJN. Zniesławiająca wypowiedź - podkreślił sąd - musi odnosić się do "oznaczonego lub dającego się oznaczyć podmiotu prawa".
"Sofistyczne argumenty"
Prawnicy reprezentujący premiera i PO podnosili podczas rozprawy w ubiegłym tygodniu, że słowa szefa rządu nie odnosiły się bezpośrednio do PJN, a według orzecznictwa Sądu Najwyższego jeżeli ktoś występuje ze sprawą o ochronę dóbr osobistych, to dane zdarzenie musi dotyczyć "konkretnej osoby, konkretnego podmiotu". Ponadto przekonywali, że PJN domaga się w pozwie przeproszenia kandydatów swojej partii do Sejmu, ale nie wskazuje konkretnie których.
Z kolei pełnomocnik PJN oceniał, że strona przeciwna stosuje "sofistyczne argumenty", a premier dopytywany, już po złożeniu pozwu przez PJN, nie zaprzeczył, że jego słowa odnoszą się do tej partii.
PJN: Żałujemy
Szef klubu PJN Paweł Poncyljusz wyraził żal z powodu oddalenia wniosku złożonego w trybie wyborczym przez jego partię przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi.
- Żałujemy, że sąd oddalił (wniosek - PAP), ale też mamy nadzieję, że Donald Tusk przestanie opowiadać, że kłamie ten, który mówi, iż mogą być niższe podatki - powiedział Poncyljusz.
Podkreślił, że PJN będzie cały czas z uporem potwierdzać, że Polacy zasługują na niższe podatki. - Nawet jeśli mamy kryzys dzisiaj, uważamy, że w budżecie państwa jest dość pieniędzy na to, by obsłużyć wszystkie powinności, zainwestować w młodych ludzi, zainwestować w rodziny - dodał Poncyljusz.
Źródło: PAP