Sąd w Białymstoku nie dał się przekonać Sylwii S. oraz Mateuszowi M., że gest, który wykonali na cmentarzu po zakończonym marszu Narodowego Odrodzenia Polski nie był faszystowskim pozdrowieniem, tylko salutem rzymskim. Utrzymał wyrok 5 miesięcy więzienia z obowiązkiem pracy społecznej po 30 godz. miesięcznie.
Prokuratura oskarżyła 20-letnią kobietę z Białegostoku oraz 42-letniego mężczyznę z Warszawy o publiczne propagowanie faszystowskiego ustroju państwa i znieważenie miejsca pamięci - pomnika na białostockim cmentarzu wojskowym.
Chodzi o gest wykonany na zakończenie marszu zorganizowanego w Białymstoku 10 listopada 2013 roku m.in. przez Narodowe Odrodzenie Polski. Prokuratura oskarżyła Sylwię S. oraz Mateusza M., że przed pomnikiem na cmentarzu wojskowym wznieśli ręce w geście faszystowskiego pozdrowienia. Ani w śledztwie, ani przed sądem oskarżeni nie przyznali się. Mówili, że owszem, podnieśli ręce, ale że był to tzw. salut rzymski, czyli - jak argumentowali - znak pozdrowienia ugrupowań narodowych.
Wyrok jest prawomocny.
Autor: geb/ja / Źródło: PAP