"Sądy są naszą jedyną tarczą przed wszechwładzą państwa"

[object Object]
Rzecznik praw obywatelskich o konsekwencjach prezydenckich ustawtvn24
wideo 2/35

Jeżeli sądy też przestaną być niezależne, to będziemy mieli bardzo duży problem z punktu widzenia praw obywatelskich - powiedział we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Odniósł się do prezydenckich ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, nad którymi Senat ma głosować w piątek. Rzecznik wskazał, co zmiany będą oznaczały dla obywatela.

Senat ma w piątek głosować nad rozpatrzonymi w środę i czwartek ustawami o Krajowej Radzie Sądownictwa, a także o Sądzie Najwyższym.

Ta ostatnia wprowadza m.in. możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat.

Biura mogą zostać "zalane tysiącami spraw"

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar powiedział w TVN24, że "to jest ciekawa instytucja, która w pewnych wyjątkowych sytuacjach może mieć dobre zastosowanie, gdy ludzie nie mają już wielkiej nadziei na rozwiązanie swoich spraw, bo na przykład minęły wszystkie możliwe terminy albo kiedy w naszym systemie prawa nie ma możliwości odwołania się od jakiegoś wyroku".

Dodał, że z drugiej strony tworzy się miraż. - Wielu osobom może zacząć się wydawać, że mogą teraz podważyć prawomocne wyroki w ich sprawach, co może oznaczać, że bardzo dużo ludzi zwróci się do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, prokuratora generalnego czy Rzecznika Praw Dziecka prosząc o złożenie skargi nadzwyczajnej.

- Z tego dobrego pomysłu może powstać taka sytuacja, że nasze biura zostaną zalane tysiącami spraw, z którymi nie będziemy w stanie sobie szybko poradzić - tłumaczył Bodnar.

"Reformy zagrażają niezależności Sądu Najwyższego"

Zwrócił uwagę, że Sąd Najwyższy jest jednym z głównych partnerów Rzecznika Praw Obywatelskich, ponieważ składa bardzo dużo kasacji w sprawach karnych oraz cywilnych.

- Dlatego bardzo ważne jest, żeby Sąd Najwyższy był niezależny (...). Te wszystkie reformy, które są przedmiotem prac parlamentarnych zagrażają istotnie niezależności Sądu Najwyższego, a także Krajowej Rady Sądownictwa - ocenił.

Podkreślił, że po wprowadzeniu zmian w prawie proponowanych przez PiS, "to już nie będzie ten sam Sąd Najwyższy". Dodał, że nie chodzi tylko o obsadę personalną. - To będzie Sąd Najwyższy, który może niestety nie być w pełni niezależny - stwierdził.

Bodnar mówił, że można sobie wyobrazić, że w okresie przejściowym Sądem Najwyższym będzie zarządzała osoba pełniąca obowiązki I prezesa. - Może do Sądu Najwyższego trafić wielu sędziów delegowanych, sędziów tylko z dziesięcioletnim stażem (...) Co więcej, powstaną nowe izby: Izba Dyscyplinarna, Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, które będą mieć istotny wpływ na bieg wydarzeń w Polsce - dodał.

Zwrócił uwagę, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych jest szczególnie istotna, ponieważ będzie miała prawo kontroli ważności wyborów, także spraw z zakresu radiofonii i telewizji.

Co oznaczają zmiany dla obywatela?

Pytany, co zmiany w Sądzie Najwyższym mogą oznaczać dla obywatela, podał przykład kredytów walutowych.

- Wyobraźmy sobie, że do Sądu Najwyższego trafia ważna sprawa, która ma ocenić używanie przepisów naruszających prawa konsumentów w umowach kredytów walutowych. Wyobraźmy sobie jednocześnie, że duża część sektora bankowego to są banki państwowe PKO BP, ostatnio PKO SA, które mają wielki portfel kredytowy. Pomyślmy sobie, że ten Sąd Najwyższy zaczyna się zastanawiać: moja decyzja nie dotyczy tylko i wyłącznie praw przeciętnego konsumenta, ale dotyczy też interesów jednej z najważniejszych spółek Skarbu Państwa, czyli moja decyzja ma przełożenie na wyniki finansowe tego banku, a w konsekwencji na to, ile ten bank wpłaci do budżetu państwa - tłumaczył.

Dodał, że nie chciałby, żeby Sąd Najwyższy kiedykolwiek wdawał się w tego typu rozważania.

"Sądy naszą jedyną bronią"

Bodnar podkreślił, że trzeba patrzeć na wszystkie ustawy dotyczące sądownictwa w pakiecie. Zauważył, że weszła w życie ustawa o ustroju sądów powszechnych, która pozwala na wymianę bez jakichkolwiek konsultacji wszystkich prezesów sądów przez ministra sprawiedliwości.

- Prezes ma istotny wpływ na to, jak może wyglądać ścieżka kariery sędziego. Może mieć pewien wpływ na to, czy sędzia zostaje przenoszony między poszczególnymi wydziałami w danym sądzie. Może mieć także wpływ na to, jak wyglądają dyżury sędziowskie. To do sędziego na dyżurze trafiają sprawy nagłe, na przykład sprawy dotyczące tymczasowego aresztowania - tłumaczył.

Dodał, że jeżeli prokurator wie, jaki sędzia będzie pełnił dyżur, to może przewidzieć, kiedy należy złożyć wniosek o tymczasowe aresztowanie i trafić na takiego sędziego, który będzie bardziej chętny do zastosowania takiej możliwości działania.

- Ogólny problem jest taki, że ostatnie lata to jest konsekwentne zwiększanie siły aparatu państwa: policji, służb specjalnych, prokuratury. Sądy są naszą jedyną bronią, są jedyną naszą tarczą przed wszechwładzą państwa - stwierdził Bodnar.

Dodał, że "jeżeli sądy też przestaną być niezależne, to będziemy mieli bardzo duży problem z punktu widzenia praw obywatelskich".

"Krzywdzące dla osób z niepełnosprawnościami"

Sejm uchwalił w nocy z czwartku na piątek zmiany w ordynacji wyborczej autorstwa PiS wraz z licznymi poprawkami tego klubu. Nowe rozwiązania to m.in. dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast liczona od wyborów samorządowych w 2018 r., JOW-y w gminach do 20 tys. Nie będzie głosowania korespondencyjnego.

Rzecznik praw obywatelskich był pytany, czy będzie apelować do międzynarodowych instytucji w sprawie zniesienia głosowania korespondencyjnego.

Przypomniał, że w czwartek podpisał pismo do przewodniczącej komisji nadzwyczajnej zajmującej się zmianami Kodeksu wyborczego, aby odstąpiono od pomysłu zniesienia głosowania korespondencyjnego. - To jest wielka zdobycz dla szeregu osób z niepełnosprawnościami i nie możemy jej przekreślać - dodał. - Ja oczywiście mogę apelować do instytucji międzynarodowych. Natomiast to będzie wyłącznie rekomendacja. W przyszłym roku jest przegląd Polski na podstawie konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami i na pewno ten temat będzie się pojawiał - odpowiedział.

- Uważam, że na obecnym etapie jest to niezwykle krzywdzące dla osób z niepełnosprawnościami i kompletnie nie jestem w stanie zrozumieć sensu wprowadzenia tej zmiany - oświadczył Bodnar.

Bodnar przyznał, że w toku prac nad kodeksem niektóre kwestie zostały poprawione. - Jednak to, co zostało najważniejsze, to obsada tego, kto będzie szefem krajowego biura wyborczego. Czyli jednak będzie to osoba wskazana przez polityków - stwierdził. Zaznaczył, że z tego powodu "należy mieć wątpliwości co do przejrzystości i rzetelności całego procesu wyborczego". - Pamiętajmy też o tym, jak ten proces legislacyjny wyglądał. Wczoraj pojawiła się cała seria poprawek i już od razu się nad nimi głosuje. To nie przypomina standardów demokratycznego państwa - dodał rzecznik praw obywatelskich.

RPO: zniesienie głosowania korespondencyjnego krzywdzące dla osób z niepełnosprawnościami
RPO: zniesienie głosowania korespondencyjnego krzywdzące dla osób z niepełnosprawnościamitvn24

Autor: js/adso / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium