Rząd na wtorkowym posiedzeniu przyjął projekt nowelizacji budżetu państwa na 2013 rok, zwiększającej deficyt o około 16 mld zł wobec 35,6 mld zł zapisanych w ustawie - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Ministerowie znaleźli w swoich resortach 7,7 mld zł oszczędności - to mniej niż zapowiadane wcześniej 8,5 mld.
Ograniczenie wydatków budżetowych w projekcie nowelizacji wynosi 7,656 mld zł wobec wcześniej zapowiadanych przez przedstawicieli rządu 8,5-8,6 mld zł.
Dochody budżetowe w tym roku mają być niższe niż zapisano w ustawie o około 23,7 mld zł.
Według nowelizacji obniżone zostaną wydatki m.in. w resorcie obrony narodowej o 3.146 mld zł, transportu o 1.012 mld zł, rozwoju wsi o 365.624 mln zł, nauki o 160.200 mln zł, kultury o 146.500 mln zł.
Cięcia nie ominą żadnego resortu
Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński ocenił we wtorek, że nowelizacja budżetu na 2013 r. jest trudna. Wskazał, że cięcia i oszczędności nie ominą żadnego resortu.
Wicepremier powiedział w Sejmie dziennikarzom, że cięcia obejmą "solidarnie" wszystkich. - Nie ma tutaj ani jednej jednostki budżetowej, której nie ubyłoby planowanych na ten rok środków - wskazał Piechociński.
- To jest trudna nowela, realizowana w połowie realizacji budżetu - dodał.
Minister gospodarki wyraził nadzieję, że w kolejnych miesiącach dochody z VAT osiągną poziom planowany przez rząd. - Z drugiej strony mamy świetne informacje z eksportu - ocenił Piechociński. Zaznaczył, że eksport to jest główny motor polskiego PKB, który chroni miejsca pracy i tworzy nowe. Jego zdaniem "drugim silnikiem" polskiego wzrostu gospodarczego są inwestycje. Przypomniał, że rząd ostatnio zdecydował o wydłużeniu czasu funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych (SSE), by w ten sposób zachęcić inwestorów.
Zwiększenie deficytu
Plany zmiany budżetu państwa z powodu mniejszych niż zakładano dochodów, jakie odnotowano w pierwszym półroczu 2013 r. rząd przedstawił w połowie lipca.
Drogę do zwiększenia deficytu otworzyła rządowi nowelizacja ustawy o finansach publicznych, która przewiduje zawieszenie do końca roku sankcji nakładanych na finanse publiczne po przekroczeniu tzw. pierwszego progu ostrożnościowego, gdy relacja długu publicznego do PKB przekracza 50 proc.
Obecnie w takiej sytuacji rząd nie może uchwalać projektu budżetu na kolejny rok, w którym relacja deficytu budżetu państwa do dochodów budżetu byłaby wyższa, niż w roku poprzednim.
Rząd zamierza podnieść za pomocą nowelizacji budżetu tegoroczny deficyt z 35,6 mld zł do ponad 51 mld, ale na koniec 2012 r. relacja długu do PKB wynosiła 52,7 proc. i dlatego, bez zmiany ustawy, zwiększenie deficytu do takiego poziomu nie byłoby możliwe.
Nowelizacja już w Dzienniku Ustaw
Nowelizacja ustawy o finansach publicznych podpisana w poniedziałek przez prezydenta Bronisława Komorowskiego została już ogłoszona w Dzienniku Ustaw.
W ustawie budżetowej na 2013 r. dochody oszacowano na 299 mld 385,3 mln zł, a maksymalne wydatki miały sięgnąć 334 mld 950,8 mln zł. Budżet skonstruowano przy założeniu wzrostu PKB o 2,2 proc. i inflacji średniorocznej 2,7 proc. Obecnie resort finansów oczekuje, że tempo wzrostu gospodarczego wyniesie 1,5 proc., a inflacja średnioroczna 1,6 proc.
Autor: zś/jk / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: M. Śmiarowski / KPRM | sxc.hu