"Rząd aktualnie nie pracuje nad wypowiedzeniem konwencji antyprzemocowej" - tak Sebastian Kaleta, rzecznik ministra sprawiedliwości, odniósł się do informacji Rzecznika Praw Obywatelskich, że do pełnomocnika rządu ds. równego traktowania pod koniec listopada 2016 r. wpłynął przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt wniosku o wypowiedzenie konwencji.
We wtorek na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich zamieszczono odpowiedź, jaką Adam Bodnar otrzymał od Adama Lipińskiego, pełnomocnika rządu ds. równego traktowania. W grudniu 2016 r. Bodnar zapytał o to, czy w ramach rządu prowadzone są prace zmierzające do wypowiedzenia przez Polskę Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Pod koniec listopada 2016 r. do Adama Lipińskiego wpłynął przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt wniosku o wypowiedzenie konwencji antyprzemocowej.
Lipiński zastrzegł, że wypowiedzenie Konwencji nie zostało zawarte w planie prac legislacyjnych i programowych rządu na 2016 r. "W sprawie uzasadnienia oraz innych szczegółowych informacji proszę zwracać się do projektodawcy wniosku o wypowiedzenie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej" - napisał Lipiński.
Do informacji Rzecznika Praw Obywatelskich ustosunkował się Sebastian Kaleta, rzecznik ministra sprawiedliwości. Uspokajał, że nie ma "jakiegokolwiek postanowienia w zakresie wycofania się z ochrony praw kobiet i dzieci, które padają ofiarą przemocy domowej". Dodał także, że nie będzie im odmawiana pomoc.
Kaleta podkreślił zaś, że ochrona przed "przemocą, w szczególności dzieci i osób starszych jest priorytetem działań podejmowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości".
Rafał Bochenek, rzecznik rządu, pytany przez dziennikarzy o tę sprawę, odpowiedział, że rząd zawsze przygląda się temu, jak funkcjonują zapisy, które są włączane z prawa międzynarodowego do krajowego. "Zawsze analizujemy szczegółowo te przepisy" - mówił. "Natomiast zobaczymy, jakie będą efekty funkcjonowania tej konwencji. Nam oczywiście zależy na tym (...), żeby wszystkie kobiety w Polsce czuły się bezpieczne i na pewno nie jesteśmy za tym, aby w jakikolwiek sposób mogły czuć się zagrożone w naszym kraju" - dodał rzecznik rządu. W poniedziałek zastępczyni RPO ds. równego traktowania Sylwia Spurek skierowała pismo do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Prosi w nim o przesłanie kopii projektu wniosku o wypowiedzenie Konwencji stambulskiej wraz z uzasadnieniem. A ponadto chce, by poinformowano o przewidywanym harmonogramie prac w tej sprawie. W grudniu rząd zaprzeczał, że pracuje nad wypowiedzeniem konwencji
Informacje o planach wypowiedzenia Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej pojawiły się w mediach w grudniu 2016 r.
Wówczas, zarówno premier Beata Szydło, szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska, jak i rzecznik ds. równego traktowania Adam Lipiński, zapewniali, że rząd nie pracuje nad wypowiedzeniem konwencji antyprzemocowej. Polska podpisała konwencję chroniącą kobiety przed wszelkimi formami przemocy i dyskryminacji w grudniu 2012 r., ratyfikowała - w 2015 r. (rząd premier Ewy Kopacz). Od początku budziła ona kontrowersje: środowiska prawicowe przytaczały argumenty o jej niezgodności z konstytucją oraz o tym, że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny. Dokument zakłada, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, oraz że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią.
Autor: dr / Źródło: PAP, tvn24.pl