Poseł Armand Ryfiński opublikował w poniedziałek na blogu post, w którym imigrantów przybywających do Europy z Afryki i Azji nazywa "bydłem". - To jest bydło i powinni być traktowani jak bydło. Powinni być wyleczeni z nienawiści do kobiet i do innych religii - powtarza w rozmowie z tvn24.pl.
W poniedziałek niezrzeszony poseł Armand Ryfiński - wcześniej związany m.in. z Ruchem Palikota - opublikował post na swoim blogu. Dzieli się z internautami pomysłem na takie pytanie referendalne, które gwarantowałoby frekwencję "nawet dziesięć razy wyższą" niż osiągnięta w niedzielę. "Tymczasem wystarczyło zaproponować następujące pytanie w referendum: Czy chcesz, żeby Polska przyjmowała bydło z Azji i Afryki?" - pisze poseł.
Dalej czytamy: "Sprzedajni i marni politycy chcąc przypodobać się unijnym oportunistom i karierowiczom deklarują przyjmowanie dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy bydła do Polski, gdy tymczasem w Polsce zwykli uczciwi i dobrze wychowani ludzie nie mogą znaleźć pracy. Świadomie używam słowa bydło, gdyż uważam, że to jest bydło i powinno być traktowane jak bydło – do takiej zdecydowanej postawy skłoniły mnie obserwacje bydła prowadzone osobiście na przestrzeni kilku lat oraz za pośrednictwem internetu".
"To jest bydło i powinni być traktowani jak bydło"
Ryfiński tłumaczy, dlaczego uważa imigrantów za "bydło". "Dedykuję słowa bydlaka Shahid’a Mehdi’ego, islamskiego przywódcy religijnego w Kopenhadze, który w duńskiej telewizji stwierdził, iż kobiety, które nie przestrzegają zasad hidżabu (tj. nie noszą chust zasłaniających twarz, włosy i szyję) prowokują do gwałtów" - wyjaśnia.
W rozmowie z tvn24.pl dodaje, że za "bydło" uważa ludzi, którzy "terroryzują" miejsca, w których są, włamują się do domów mieszkańców - jak zdarzało się według posła na greckich wyspach - czy też odrzucają pomoc, w tym pożywienie. - To jest bydło i powinni być traktowani jak bydło. Powinni być wyleczeni z nienawiści do kobiet i do innych religii - utrzymuje poseł.
"Pół promila z nich to uchodźcy"
Ryfiński nie zamierza wycofać się ze swoich słów. - Ta retoryka, której używam jest wołaniem o pomoc - przekonuje.
- Z ubolewaniem przysłuchuję się politykom od prawa do lewa, gdzie wszyscy uważają, że trzeba teraz uchodźców przyjmować - dodaje poseł.
Poseł uważa, że Europa nie powinna przyjmować imigrantów, ponieważ "tylko pół promila z nich" to - jego zdaniem - uchodźcy. Reszta - jak twierdzi - to emigranci zarobkowi, a także osoby "przemycane przez Państwo Islamskie". Ryfiński jest zdania, że to kraje takie jak Arabia Saudyjska, Kuwejt, Katar czy Stany Zjednoczone powinny przyjmować imigrantów.
- Mężczyźni powinni wysyłać kobiety, dzieci czy osoby starsze do Europy, a sami powinni zostać w kraju i walczyć - twierdzi poseł.
Autor: kry//rzw / Źródło: ryfinski.blog.pl, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: ryfinski.blog.pl