Lotniczy kolos An-124 Rusłan wylądował w środę po południu na łódzkim lotnisku. To druga co do wielkości podniebna maszyna na świecie. Jest to pierwszy tak duży samolot cargo, który pojawił w Łodzi.
Rozmiary samolotu to 69 metrów długości i ponad 70 metrów rozpiętości skrzydeł. Wyposażona w cztery silniki maszyna o wadze 175 ton może osiągać w powietrzu prędkość nawet 850 km/h.
Dla porównania, najczęściej lądujące w Łodzi-Lublinku pasażerskie Boeingi 737-800 mają 39 metrów długości i 34 metry rozpiętości skrzydeł.
Rusłan, należący do Antonov Design Bureau, przyleciał do Polski po śmigłowiec wyremontowany w łódzkich Wojskowych Zakładach Lotniczych, by następnie przetransportować go do Senegalu.
Przygotowania
Przewoźnik kilkukrotnie przekładał godzinę lądowania, ostatecznie samolot pojawił się na płycie kilka minut po godz. 12.
- Taka maszyna ląduje u nas pierwszy raz - mówił przed południem w środę Michał Kubiak z łódzkiego portu lotniczego. - Samo lądowanie nie sprawia tylu problemów, co zawracanie takich gabarytów na drodze startowej i płycie postojowej - tłumaczył.
Dodał, że lądowanie poprzedziły takie same przygotowania, jak w przypadku standardowych lotów. - Najpierw należało usunąć zalegający śnieg, który spadł w nocy i nad ranem - mówił Kubiak. Kolejnym krokiem było odlodzenie nawierzchni na płycie lotniska.
- Jesteśmy profesjonalistami, nie pierwszy raz mamy do czynienia z niecodzienną sytuacją - podkreślił.
Autor: ts//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24