Sześciu kandydatów zmierzy się w batalii o fotel prezydenta Rosji. Rosyjska Centralna Komisja Wyborcza systematycznie zawężała listę zarejestrowanych. Jako ostatnią odrzuciła kandydaturę byłego dysydenta Władimira Bukowskiego.
CKW odmówiła rejestracji grupy inicjatywnej Bukowskiego tłumacząc, że mieszka on w Wielkiej Brytanii, a nie w kraju i że ma brytyjskie obywatelstwo. Łącznie komisja odrzuciła wnioski aż siedmiu niezależnych kandydatów. Zaakceptowała jednak kandydatury byłego premiera i krytyka Władimira Putina Michaiła Kasjanowa, liberała Borysa Niemcowa i niezależnego kandydata Andrieja Bogdanowa. To nie oznacza jednak, że ostatecznie staną do wyborów. Jako kandydaci, którzy nie mają reprezentacji w Dumie Państwowej, muszą do 16 stycznia zebrać 2 mln podpisów poparcia w 40 regionach Rosji. Takich list nie muszą natomiast przedstawiać przywódca komunistów Giennadij Ziuganow, nacjonalista Władimir Żyrinowski i faworyt Kremla Dmitrij Miedwiediew. Zgodnie z prawem z obowiązku tego zwalnia ich obecność ich ugrupowań w parlamencie po wyborach z 2 grudnia.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24