Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek: co to był za ślub!

Wydarzenie odbyło się 27 września w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Symboliczna ceremonia ślubna Roberta Biedronia i jego partnera Krzysztofa Śmiszka była częścią spektaklu "Spartakus. Miłość w czasach zarazy", wystawianego w ramach V Kieleckiego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego. Jak widać na zdjęciach udostępnionych przez polityków następnego dnia w mediach społecznościowych, obaj mieli na sobie elementy ludowych strojów, m.in. czepce z kwiatów.

"Udzieliłem setek ślubów jako prezydent Słupska, ale pierwszy raz stanąłem po drugiej stronie. Po 23 latach w związku. To piękne uczucie, którym trzeba się dzielić" - napisał na Facebooku Biedroń. "Dlatego powinniśmy zrobić wszystko, żeby dwie dorosłe osoby mogły doświadczyć ślubu, gdy chcą. Bo miłość to miłość!" - dodał.

ZOBACZ TEŻ: "Wczoraj widziałem Mińsk w Otwocku"

"Co to był za ślub!" - napisał Krzysztof Śmiszek. W swoim poście w social mediach podkreślił, że był to dla niego "piękny wieczór z setkami świadków". "I choć był to spektakl teatralny i poruszające wydarzenie sceniczne, to były i nerwy, i emocje, i wzruszenie. Ale był też gniew. A właściwie wściekłość. Gniew na to, że w 2023 roku, w środku Europy, dwoje kochających się ludzi nie jest widzianych przez swoje państwo. Państwo, które kochają i tworzą. Gniew na to, że władza robi z miłości cel ideologiczny. I na to, że zamiast szacunku, godności setki tysięcy ludzi w Polsce dostają pogardę" - napisał poseł.

Pod koniec wpisu Śmiszek zaapelował do Polaków o zmianę rzeczywistości poprzez udział w zbliżających się wyborach. "Już 15 października! Zagłosujmy za szacunkiem, godnością i równością. A ja nie spocznę dopóty, dopóki tej normalności nie zdobędziemy!" - czytamy w poście polityka Nowej Lewicy.

Reżyserem przedstawienia "Spartakus. Miłość w czasach zarazy" jest Jakub Skrzywanek, laureat Paszportu "Polityki" w kategorii teatr.

ZOBACZ TEŻ: Słowenia legalizuje małżeństwa jednopłciowe i zezwala im na adopcję dzieci