W niedzielę odbył się koncert charytatywny "Razem z Ukrainą". - To było dużo emocji, to było dużo łez - mówił w TVN24 członek zarządu TVN Grupa Discovery, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak. Przekazał, że udało się zebrać prawie osiem milionów złotych, a nie jest to jeszcze finalna kwota. Cały dochód zostanie przeznaczony na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej. - Myślę, że oprócz tej całej pomocy, którą dostanie PAH, to wczoraj daliśmy ogromną radość tym Ukraińcom, którzy wylądowali w Polsce. To byli wczoraj wieczorem bracia - powiedział.
W niedzielę w łódzkiej Atlas Arenie odbył się wyjątkowy koncert charytatywny pod hasłem "Razem z Ukrainą". Na scenie wystąpili artyści zarówno z Polski, jak i Ukrainy. Cały dochód z niedzielnego przedsięwzięcia przeznaczony zostanie na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej, która prowadzi misję w Ukrainie od 2014 roku.
Razem z PAH pomóż Ukrainie przetrwać wojnę. Wpłać datek na: siepomaga.pl/pah-ukraina Join PAH and help Ukraine survive the war. Make a donation at: siepomaga.pl/en/pah-ukraina
Miszczak: to było dużo emocji, to było dużo łez
O koncercie mówił w TVN24 członek zarządu TVN Grupa Discovery, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak.
- To było dużo emocji, to było dużo łez, (...), jak słyszałem Maćka Musiałowskiego, który śpiewał swoją piosenkę na tle spalonego wieżowca, to rozdzierało serce - mówił. Maciej Musiałowski, aktor i wokalista, wykonał piosenkę z tekstem wiersza Bronisławy Wajs - Papuszy "Przychodzę do was" w przekładzie Jerzego Ficowskiego.
Jak mówił dalej dyrektor Miszczak, to co różniło ten koncert od wielu koncertów, "to było to, że ci wykonawcy nie byli tak oczywiści, to nie były najbardziej znane polskie akcenty". Zwracał również uwagę, że w koncercie brali udział "fantastyczni aktorzy i wykonawcy ukraińscy". - Do końca nie wiedzieliśmy, czy oni przejdą tę granicę, czy będą na scenie - dodał.
Zwracał także uwagę, że teksty, które na scenie przedstawili młodzi aktorzy, "powstały dwa tygodnie temu, one powstały tam w Ukrainie i były tłumaczone na polski i powiedziane publicznie przez Ukraińców i przez Polaków". - Ktoś, kto ma w domu siedmioro Ukraińców, opowiadał mi, że oni się nie odklejali od ekranu, bo po raz pierwszy chyba czuli się w tym partnersko, oni rozumieli ten język - mówił dyrektor programowy TVN.
Edward Miszczak: zebraliśmy prawie osiem milionów złotych dla PAH-u
- Zebraliśmy prawie osiem milionów złotych dla PAH-u. Myślę, że Polska Akcja Humanitarna, która już wczoraj była zachwycona tym wszystkim, co się w jej sprawie stało, z radością przyjmie tę kwotę, a ona nie jest jeszcze ostateczna, bo to wszystko spływa - mówił dalej dyrektor Edward Miszczak.
- Mamy do nich pełne zaufanie. Wiemy, że siedzą na Ukrainie od wydarzeń na Majdanie, że się już wgryźli w tamtejsze społeczeństwo - dodał.
- Myślę sobie, że oprócz tej całej pomocy, którą dostanie PAH, to wczoraj daliśmy ogromną radość tym Ukraińcom, którzy wylądowali w Polsce, (...), oni wreszcie w tych mieszkaniach byli na równi, mówiono z tego telewizora po ukraińsku, po polsku, jednym słowem. To byli wczoraj wieczorem bracia - podsumował Edward Miszczak.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24