Szef Pracodawców RP zatrzymany przez CBA. Sytuacja "niestandardowa", czynności "zupełnie niepotrzebne"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Rafał Baniak zatrzymany przez CBA, głos zabrali jego adwokaci. Relacja Jerzego Korczyńskiego
Rafał Baniak zatrzymany przez CBA, głos zabrali jego adwokaci. Relacja Jerzego KorczyńskiegoTVN24
wideo 2/4
Rafał Baniak zatrzymany przez CBA, głos zabrali jego adwokaci. Relacja Jerzego KorczyńskiegoTVN24

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało szefa Pracodawców RP, byłego wiceministra skarbu Rafała Baniaka. - Rafał Baniak jest osobą, która stawia się, i zawsze będzie się stawiała, na wezwanie każdego organu procesowego. W związku z powyższym nie znajdujemy uzasadnienia dla tych czynności - powiedział jeden z jego adwokatów Przemysław Rosati. "Z obawą obserwujemy praktykę nadużywania środków przymusu wobec przedstawicieli środowisk biznesowych, którzy w żaden sposób nie unikają współpracy z organami ścigania w dotyczących ich sprawach" - podkreśliła Polska Rada Biznesu.

Na polecenie śląskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach funkcjonariusze z wrocławskiej delegatury zatrzymali cztery osoby. Zatrzymań dokonano na Mazowszu i Śląsku. Jak poinformowano, przeszukania prowadzono w kilkunastu lokalizacjach na terenie całego kraju, m.in. w Urzędzie m.st. Warszawy oraz w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania Miasta Warszawy.

Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn podał, że wśród czterech zatrzymanych osób jest Rafał Baniak (zgodził się na podawanie pełnego nazwiska oraz wizerunku), były wiceminister skarbu w rządzie PO-PSL, a obecnie prezes zarządu Pracodawców Rzeczypospolitej Polski i wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego. Dodał, że śledztwo dotyczy "przestępstw korupcyjnych".

- Po doprowadzaniu do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach prokurator przedstawi zatrzymanym zarzuty i przesłucha ich w charakterze podejrzanych. Decyzje w zakresie środków zapobiegawczych zostaną podjęte po zakończeniu czynności z podejrzanymi - poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński.

Adwokat: czekamy na przeprowadzenie czynności procesowych

Na temat zatrzymania Baniaka wypowiedzieli się reprezentujący go adwokaci - Przemysław Rosati oraz Maciej Zaborowski. - Chcę podkreślić, że sytuacja, która spotkała dziś Rafała Baniaka, jest o tyle niestandardowa, że czynności przeprowadzone przez prokuraturę czy też na zlecenie prokuratury, były zupełnie niepotrzebne - oświadczył Rosati.

- Pan Rafał Baniak jest osobą, która stawia się, i zawsze będzie się stawiała, na wezwanie każdego organu procesowego, w związku z powyższym nie znajdujemy uzasadnienia dla tych czynności. Chcemy podkreślić, że pan Rafał Baniak nie ma sobie nic do zarzucenia. Czekamy na przeprowadzenie czynności procesowych, one trwały od samego rana - mówił dalej.

Mecenas Zaborowski poinformował, że do przeszukania w warszawskim mieszkaniu Baniaka, a także jego zatrzymania, doszło o godzinie szóstej rano.

- W tym samym czasie funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wykonywali czynności w miejscu pracy pana Baniaka. Zgodnie z żądaniem prokuratury zostały wydane wszelkie materiały, które prokuratura chciała uzyskać. Pan Rafał Baniak przez cały czas współpracował i współpracuje z prokuraturą, nie ma nic do ukrycia w tej sprawie - podkreślił.

Adwokat zastrzegł, że na ten moment informacje, które posiada o szczegółach postępowania, "są bardzo, bardzo skąpe". - Mogę jedynie dodać, że ta sytuacja ma dotyczyć lat 2020-23, więc nie jest to jakaś sytuacja historyczna – wskazał.

Zaborowski wcześniej wydał oświadczenie, w którym przekazał, że jego klient "uważa się za osobę niewinną i nie ma nic do ukrycia". Zaznaczył, że Baniak jest osobą publiczną i nigdy nie uchylał się od udziału w czynnościach prowadzonych przez sąd czy prokuraturę. "Gdyby został wezwany na przesłuchanie, stawiłby się na nie bez zwłoki" - zapewnił adwokat.

Zapowiedział, że po zakończeniu czynności prowadzonych przez prokuraturę Baniak odniesie się do treści stawianych mu zarzutów. "Do tego czasu apelujemy do dziennikarzy i wszystkich przedstawicieli świata mediów o nieferowanie wyroków i nieprzesądzanie o niczyjej winie" - napisał Zaborowski.

"Stanowczy sprzeciw" wobec sposobu zatrzymania Baniaka wyraziła Rada Pracodawców RP. "Protestujemy przeciwko nadużywaniu przez organy ścigania tak dotkliwych środków bez wystarczającego uzasadnienia" - wyjaśniła w oświadczeniu.

"Uważamy, że sposób działania organów ścigania w tej sprawie narusza godność osoby objętej postępowaniem i jest zbyt radykalny. Jesteśmy przekonani, że w tej sprawie nie ma uzasadnienia do zastosowania najbardziej dolegliwego środka zapobiegawczego, jakim jest zatrzymanie" - czytamy.

Oświadczenie Polskiej Rady Biznesu

"Głębokie oburzenie" zatrzymaniem Baniaka wyraziła Polska Rada Biznesu. "To kolejny raz, gdy środek przymusu, który powinien być ostatecznością, stosowany jest jako widowisko medialne realizowane w świetle kamer" - podkreśliła w oświadczeniu.

"Z obawą obserwujemy praktykę nadużywania środków przymusu wobec przedstawicieli środowisk biznesowych, którzy w żaden sposób nie unikają współpracy z organami ścigania w dotyczących ich sprawach. Istnieje poważna wątpliwość, na ile takie działania służą dobru śledztwa, a na ile są wymierzone przeciwko konkretnym osobom, które reprezentują środowiska krytykujące władzę. Nie twierdzimy, że ludzie biznesu powinni mieć taryfę ulgową w relacjach z organami ścigania, ale te ostatnie powinny podejmować decyzje na podstawie solidnych przesłanek i nie rujnować życia zatrzymanych przed ostatecznym orzeczeniem o winie" - czytamy.

PRB zaapelowała do prokuratury i organów ścigania "o umiar w stosowaniu dotkliwych środków, które naruszają godność osób objętych postępowaniem". Wyraziła "stanowczy sprzeciw wobec takich praktyk" i podkreśliła, że "przede wszystkim oczekują respektowania podstawowych zasad i wolności obowiązujących w społeczeństwach demokratycznych".

Na antenie TVN24 prezes tej organizacji Wojciech Kostrzewa zastrzegł, że PRB "nie zajmuje stanowiska merytorycznego", a on sam nie ma wiedzy na temat szczegółów zatrzymania. - Protestujemy natomiast przeciw robieniu z czynności w trakcie śledztwa pewnego rodzaju widowiska. Jestem przekonany, że prezes Rafał Baniak stawiłby się do prokuratury na każde wezwanie - podkreślił.

Kostrzewa przypomniał o "równie spektakularnym" zatrzymaniu prezydenta Konfederacji Lewiatan Macieja Wituckiego z października zeszłego roku. - Również w tym przypadku pan prezes Witucki nie uchylał się od współpracy i kooperacji z prokuraturą. Musiał być najwyraźniej koniecznie dodany element spektakularnego widowiska medialnego - ocenił.

- Jeszcze raz podkreślam, nie chodzi o taryfę ulgową, zajmowanie stanowiska merytorycznego, bo o tym, kto jest winny, a kto niewinny, będzie decydował sąd, ale o zachowanie pewnej powściągliwości, jeśli chodzi o przeprowadzanie czynności śledczych -zaznaczył.

Jak dodał, PRB będzie uważnie przyglądać się dalszemu postępowaniu. - Wiem, że wielu z moich kolegów, również ja, złożyliśmy poręczenia osobiste, które powinny prokuraturze ewentualnie wystarczyć, gdyby wnioskowała o środki wolnościowe - powiedział.

Zauważył też, że Baniak - podobnie jak Witucki - to wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego, czyli "osoba, która jest bardzo mocno zaangażowana w reprezentację interesów polskich pracodawców".

Wojciech Kostrzewa o zatrzymaniu Rafała Baniaka
Wojciech Kostrzewa o zatrzymaniu Rafała Baniaka tvn24

Rafał Baniak - kim jest?

Rafał Baniak w latach 2002-2003 pełnił funkcję doradcy ministra pracy i polityki społecznej. W okresie 2003-2004 był radcą wiceprezesa Rady Ministrów oraz p.o. dyrektora sekretariatu wiceprezesa Rady Ministrów Jerzego Hausnera. Od 14 maja 2004 roku do 17 listopada 2005 roku zajmował stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Polityki Społecznej. 

W 2006 roku został dyrektorem departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy w Polskiej Konfederacji Pracodawców Polskich Lewiatan, a następnie doradcą prezydenta i zastępcą dyrektora generalnego w Konfederacji Pracodawców Polskich.

W latach 2007-2011 pełnił funkcję podsekretarza stanu w resorcie gospodarki, a w latach 2011-2015 - podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.

Autorka/Autor:akw/kg

Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zatonięcie rosyjskiego statku towarowego na Morzu Śródziemnym miało być skutkiem "ataku terrorystycznego" - wynika z komunikatu wydanego w środę przez spółkę Oboronlogistics, będąca właścicielem jednostki. Firma ta, która podlega rosyjskiemu ministerstwu obrony, nie wskazała jednak, kto miał stać za atakiem.

Zatonął rosyjski kontenerowiec. Operator twierdzi, że był celem "ataku terrorystycznego" 

Zatonął rosyjski kontenerowiec. Operator twierdzi, że był celem "ataku terrorystycznego" 

Źródło:
PAP

Premier Finlandii Petteri Orpo poinformował w środę, że jego kraj bada sprawę awarii podmorskiego kabla energetycznego łączącego Finlandię i Estonię - donosi agencja Reuters.

Awaria kabla energetycznego na dnie Bałtyku. "Wszczęto dochodzenie"

Awaria kabla energetycznego na dnie Bałtyku. "Wszczęto dochodzenie"

Źródło:
PAP, Reuters

Samolot pasażerski rozbił się w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Na pokładzie było 62 pasażerów i pięciu członków załogi. Według kazachskich służb, 32 osoby przeżyły katastrofę. "Najprawdopodobniej przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków, co spowodowało awarię systemu sterowania - podał kazachstański portal Orda, powołując się na władze.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Usterka techniczna sparaliżowała w środę kolej w Norwegii. Od godziny 8.00 rano nie działają systemy komunikacyjne między pociągami a centralami kierowania ruchem. Z powodu bezpośredniego zagrożenia dla podróżnych pociągi zostały zatrzymane na stacjach do odwołania.

Paraliż kolejowy w całym kraju

Paraliż kolejowy w całym kraju

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pogoda w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia nadal będzie jesienna i tak samo zapowiadają się ostatnie dni roku. Na głowy będzie nam padać tylko deszcz, a temperatura dojdzie nawet do 8 stopni.

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Brzescy Poszukiwacze Historii odkryli na polu pod Włocławkiem (województwo kujawsko-pomorskie) fibulę jastorfską, czyli spinkę do szat sprzed ponad dwóch tysięcy lat. - Ten przedmiot jest bardzo stary, wyjątkowy i na pewno skrywa swoje tajemnice - mówi Barbara Florkiewicz, detektorystka ze Stowarzyszenia Brzeskich Poszukiwaczy Historii.

Pochodzi sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związany jest z tajemniczym ludem

Pochodzi sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związany jest z tajemniczym ludem

Źródło:
tvn24.pl

W Pro Domo, krakowskim domu dla byłych więźniów mieszka kilkunastu mężczyzn. Łączy ich doświadczenie zakładu karnego, ale też alkoholizm, zerwane rodzinne więzy i niepewna przyszłość. Niektórzy z nich chcą, by święta minęły jak najprędzej, by nie przypominały im o przykrej przeszłości. Ale wciąż zmagają się z własnymi demonami.

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na drodze serwisowej wzdłuż trasy S7, pomiędzy Płońskiem a Ćwiklinem (Mazowieckie), doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 81-letni pieszy. Kierowca odjechał, bo - jak tłumaczył później policjantom - był przekonany, że potrącił dzikie zwierzę.

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Potrącenie na przejściu dla pieszych w Lubinie na Dolnym Śląsku. Kobieta przebiegała przez jezdnię na zielonym świetle, gdy uderzył w nią samochód. 31-latka przetoczyła się przez maskę pojazdu i upadła na jezdnię. Na szczęście skończyło się bez poważniejszych obrażeń.

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Dlaczego Ryszard Petru mógł się przed kamerami pobawić w sklep? Bo miał wolną od pracy Wigilię - napisała w mediach społecznościowych ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To może być hit i to nie tylko wigilijny. Naukowcy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie zmodyfikowali popularne prażynki i stworzyli karpioki, czyli prażynki z mięsa karpia. Jak mówią, produkt jest smaczny, chrupiący i zdrowszy niż dostępne na rynku przekąski. Czy wkrótce pojawi się na sklepowych półkach?

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium