Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński powierzył pełnienie obowiązków komendanta SOP pułkownikowi Krzysztofowi Królowi - poinformowało we wtorek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nowy komendant SOP zastąpi generała brygady Tomasza Miłkowskiego, który pod koniec lutego złożył rezygnację.
O powierzeniu obowiązków komendanta Służby Ochrony Państwa pułkownikowi Krzysztofowi Królowi resort poinformował na Twitterze. Minister Joachim Brudziński podziękował również generałowi brygady Tomaszowi Miłkowskiemu za dotychczasową służbę.
Minister @jbrudzinski powierzył płk. SOP Krzysztofowi Królowi pełnienie obowiązków Komendanta @SOP_GOV_PL. pic.twitter.com/ZmYNPVYIcG
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 5 marca 2019
Jak poinformowało MSWiA, płk Krzysztof Król w służbach mundurowych pracuje od 1991 roku. Wówczas rozpoczął służbę w śląskim garnizonie policji, gdzie pracował na stanowiskach wykonawczych i kierowniczych. W 1997 roku skończył Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie i uzyskał tytuł oficera dyplomowanego.
"W 2013 roku został zastępcą Komendanta Rejonowego Policji - Warszawa II. W grudniu 2017 roku został oddelegowany do Biura Ochrony Rządu. Od 1 lutego 2018 roku był zastępcą Komendanta Służby Ochrony Państwa" - podało MSWiA w wydanym we wtorek komunikacie.
Resort podkreślił, że Król za osiągnięcia służbowe był wielokrotnie wyróżniany między innymi odznakami "Zasłużony Policjant" i medalami "Za Długoletnią Służbę". Jest magistrem prawa, skończył też studia podyplomowe z zakresu problematyki przestępczości zorganizowanej i terroryzmu.
Nowego szefa Służby Ochrony Państwa - na wniosek ministra - powoła premier Mateusz Morawiecki.
Rezygnacja Miłkowskiego
Pod koniec lutego komendant Służby Ochrony Państwa generał brygady Tomasz Miłkowski złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński przyjął jego dymisję. W komunikacie przesłanym przez biuro prasowe resortu zaznaczono, że rezygnacja komendanta SOP została wcześniej ustalona z szefem MSWiA Joachimem Brudzińskim.
Generał brygady doktor Tomasz Miłkowski został 26 kwietnia 2017 roku powołany na stanowisko szefa Biura Ochrony Rządu przez ówczesną prezes Rady Ministrów Beatę Szydło. Po zastąpieniu BOR przez Służbę Ochrony Państwa kontynuował pracę jako komendant SOP.
Minister @jbrudzinski podziękował Komendantowi @SOP_GOV_PL gen. bryg. SOP Tomaszowi Miłkowskiemu za dotychczasową służbę. pic.twitter.com/jywuaSErGK
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 5 marca 2019
Seria wypadków i kolizji w Służbie Ochrony Państwa
Od utworzenia SOP doszło do serii wypadków i kolizji z udziałem samochodów tej formacji wiozących prezydenta lub ministrów.
W dniu, w którym Służba Ochrony Państwa zyskała nowego szefa w kolizji dwóch samochodów osobowych wzięło udział auto należące do Służby Ochrony Państwa. W aucie w tym czasie nie było osób ochranianych.
- W kolizji brał udział samochód Służby Ochrony Państwa. Na szczęście nikomu nic się nie stało - powiedziała Edyta Wisowska z sekcji prasowej Służby Ochrony Państwa.
Z informacji TVN24 wynika, że w wypadku brała udział skoda należąca do SOP oraz osobowy peugeot. Oba uszkodzone auta zostały zabrane na lawetę.
"Ruch drogowy czasem tak wygląda"
4 października 2018 roku w Oświęcimiu doszło do wypadku z udziałem samochodu policyjnego z kolumny prezydenta Andrzeja Dudy.
Tydzień wcześniej w Imielinie w województwie śląskim doszło do kolizji kolumny rządowej z peugeotem, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Pierwsze z aut SOP zdążyło zahamować, drugie już nie. Uderzyło w poprzedzający je samochód, ten kolei wpadł w peugeota.
30 października 2018 roku sytuację tę komentował w "Faktach po Faktach" TVN24 ówczesny szef SOP generał Tomasz Miłkowski. Zapewniał wówczas, że najważniejsze osoby w państwie są "dobrze chronione" oraz że kolizje się zdarzają, "bo tak ruch drogowy czasami wygląda".
Autor: kb//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MSWiA