"On za seks płacił. I to dobrze płacił". Nowy świadek w sprawie księdza Jankowskiego

Przybywa osób oskarżających księdza Jankowskiego o molestowanietvn24

Po dziesiątkach lat przerywają milczenie. Zgłaszają się kolejne osoby, które twierdzą, że w dzieciństwie zostały skrzywdzone przez prałata Henryka Jankowskiego. Reporterzy "Czarno na białym" TVN24 dotarli też do świadka, który - anonimowo - po raz pierwszy zdecydował się opowiedzieć, że w latach 90. ksiądz miał być stałym bywalcem jednego z gdańskich pubów. - Bardzo często widziałem go w towarzystwie małoletnich chłopaków - wyznaje mężczyzna. Ostrzegamy, niektóre fragmenty przytoczonych w materiale relacji są drastyczne.

- Ja przychodziłem do kościoła świętej Brygidy. To było miejsce nasze, ludzi, którzy byli w opozycji - opowiada Michał Wojciechowicz, najmłodszy uczestnik strajku w stoczni Gdańskiej i najmłodszy więzień polityczny stanu wojennego.

U świętej Brygidy poznał księdza Henryka Jankowskiego. Kiedy miał 17 lat, tuż po internowaniu jego mamy, na plebanii doszło - jak twierdzi - do wydarzeń, o których gotowy jest mówić dopiero dziś.

"Czuję, że to nie jest dotyk jakby ojca"

- Stoję w korytarzu i wychodzi ksiądz Jankowski. Pyta: co z mamą, co z mamą. Idę do niego się przytulić. Mija piętnaście sekund i czuję, że to nie jest ten dotyk jakby ojca, księdza. Tylko czuję, że mnie przyciska do siebie i czuję jego penisa na sobie - opowiada Wojciechowicz. - Wtedy to był absolutny paraliż - dodaje.

Zapamiętał, że trwało to około półtorej minuty. - On mnie po policzku gładził i nagle złapał mnie za głowę i chciał mnie pocałować. Ja się ocknąłem wtedy - wyznaje.

Michał Wojciechowicz podkreśla, że nigdy później nie dopuścił do sytuacji, żeby z księdzem Jankowskim zostać sam na sam. Postanowił opowiedzieć swoją historię po artykule Bożeny Aksamit w "Dużym Formacie", magazynie "Gazety Wyborczej".

Na pytanie, czemu tak późno zaczął mówić, tłumaczy, że "do tego trzeba dojrzeć". - Poczułem się wywołany. (...) Coś musi człowieka wyzwolić - dodaje.

"Szedł na łowy jak bestia"

Dziennikarka "Dużego Formatu" Bożena Aksamit dotarła do pierwszych gotowych ujawnić swe historie ofiar prałata i opisała jego zachowania jeszcze z czasów, gdy był wikarym.

- On szedł jak na łowy, jak bestia. (...) Ja sobie nie wyobrażałam, że tak to może wyglądać. Dla mnie to było szokujące - ocenia. - Straszne prymitywne zachowania, niewyobrażalne - dodaje.

Jedną z tych historii opowiedziała Barbara Borowiecka. Miała wtedy 12 lat.

- To było dużo razy. Trzydzieści czy czterdzieści razy. To było ciało o ciało - mówiła. - To nie tylko, że on sobie mnie wybrał. Ja myślę, że w tej sytuacji był "kto pierwszy ten lepszy". Dzieciaki uciekały do piwnic czy do budynków, gdzie mieszkały. Dobierał się do pierwszej osoby, którą dorwał - stwierdziła.

Aksamit dodaje: - Koleżanka Basi skoczyła i popełniła samobójstwo z powodu ciąży, domniemanej, z Jankowskim. Kościół go stamtąd od razu zabrał.

Symbol "nie do ruszenia"

Ksiądz Jankowski z parafii świętej Barbary w Gdańsku został przeniesiony do kościoła świętej Brygidy. Tam został kapelanem Solidarności. Usłyszała o nim cała Polska.

- To, że był to symbol, to ksiądz Jankowski był w ogóle nie do ruszenia. Nie do ruszenia - powtarza Michał Wojciechowicz.

W 2004 roku prokuratura prowadziła dwa postępowania dotyczące domniemanego molestowania małoletnich chłopców przez księdza Jankowskiego. To niektóre fragmenty ich zeznań, znajdujących się w aktach prokuratorskich, cytowane za "Gazetą Wyborczą".

Jankowski powiedział, że mogę zostać na plebanii, jeśli będę z nim spał w jednym łóżku. Było mi wszystko jedno, ledwo stałem na nogach. Gdy oglądałem jeden z obrazów, ksiądz podszedł do mnie i zaczął głaskać po głowie. Po chwili muskał ustami policzki. Kiedy pocałował mnie w usta, odruchowo odepchnąłem go. Jankowski skarcił mnie i kazał się rozebrać. Akta prokuratorskie. Fragmenty zeznań pokrzywdzonych z 2004 roku

Kiedyś wkurzyłem się, bo ksiądz za bardzo mnie przytulał. Miałem wtedy 14 lat. Mnie to krępowało, ale nie rozmawiałem o tym z innymi chłopakami. Ksiądz mówił, że dziewczyny brzydko pachną, że śmierdzą. Sugerował, że mężczyźni są fajniejsi. Z początku było to dla mnie trudne, to przytulanie i całowanie, potem zobaczyłem, że mogę coś z tego mieć. Akta prokuratorskie. Fragmenty zeznań pokrzywdzonych z 2004 roku

W 2004 roku postępowania zostały umorzone. Przyczyną był "brak dowodów". W tym samym roku prałat Jankowski, wieloletni proboszcz parafii świętej Brygidy w Gdańsku, został jednak odsunięty od sprawowania tej funkcji. Właśnie w związku z oskarżeniami o wykorzystywanie seksualne dzieci.

"Płacił za seks"

Reporterzy "Czarno na białym" dotarli do mężczyzny, który anonimowo opowiada, że pod koniec lat 90. ksiądz Jankowski był stałym bywalcem jednego z gdańskich pubów. Nowy świadek pierwszy raz zdecydował się ujawnić, co tam widział.

Jak mówi, część budynku nie była otwarta dla wszystkich. Wspomina, że w sali kinowej "wyświetlane były tylko filmy porno". - Bardzo często widziałem tam Jankowskiego. Bardzo często widziałem go w towarzystwie również małoletnich chłopaków. Już na pierwszy rzut oka było widać, że to dzieciaki w wieku czternaście, piętnaście, trzynaście lat - mówi.

Sam też, jak twierdzi, był przedmiotem zainteresowania księdza. - Wychodziłem z lokalu, a on wchodził i na schodach złapał mnie za tyłek. Odwróciłem się, powiedziałem mu "wyp******aj, śmieciu" i poszedłem dalej - wyznaje.

- Niestety, taka jest prawda, że większość chłopaków czekała już na niego. Czekali na niego z tego względu, że on za seks płacił ludziom. I to dobrze płacił na te czasy. Tam wszyscy wiedzieli o tym. On był stałym klientem - podkreśla.

- On starał się być niewidoczny. Przychodził w płaszczyku, kapeluszu. Wchodził do sali, która jest półciemna. Jeżeli przychodził ze swoimi jakimiś chłopakami, to wchodził do dark roomu, a tam wchodzi się po to, żeby uprawiać seks - wspomina.

"Ja tym ludziom wierzę"

Mężczyzna ten po reportażu w "Gazecie Wyborczej" zgłosił się do Fundacji "Nie Lękajcie Się", niosącej pomoc ofiarom nadużyć seksualnych. Tam też zgłosiły się po tej publikacji trzy kolejne osoby, które miały być molestowane przez księdza Jankowskiego, gdy miały 13 i 14 lat. Jeden to były ministrant, dwóch ksiądz uczył religii.

O rozmowie z jednym z tych ludzi opowiada Marek Lisiński, prezes Fundacji Nie Lękajcie Się.

- Trudno się z nim rozmawiało. Był płacz, szloch, bardzo dużo wulgaryzmów. Ale ja się nie dziwię temu człowiekowi, bo on pierwszy raz zaczął o tym komukolwiek mówić - podkreśla Lisiński. - Przez pięć lat pracy w fundacji nie zdarzyło się, żeby trafiła się osoba, która by fałszywie oskarżyła, ponieważ w ogóle opowiedzenie o tym jest tak trudne. Ja tym ludziom wierzę - dodaje.

Pozew rodziny księdza Jankowskiego

Reporterzy "Czarno na białym" próbowali nawiązać kontakt z przyjaciółmi i współpracownikami nieżyjącego od niespełna dziewięciu lat prałata Henryka Jankowskiego. Nie chcieli się oni jednak odnieść w programie do oskarżeń wobec księdza.

Trzy siostry księdza zgłosiły się natomiast do mecenasa Michała Gilarskiego. Nie zgadzają się z obrazem prałata, jaki przedstawiła "Gazeta Wyborcza". Pozew dotyczący sprostowania został już złożony.

- Oczywistym jest, że jako siostry, które w ich najlepszej wiedzy mają świadomość tego, jaką osobą był prałat Henryk Jankowski, nie zgadzają się z tymi zarzutami stwierdzającymi, że on dopuścił się kiedykolwiek molestowania - tłumaczy pełnomocnik rodziny. Jego zdaniem także to, że pojawiają się kolejni świadkowie "będzie podlegało ocenie sądu".

"Tutaj nie chodzi o was, chodzi o ofiary"

- Co mnie obchodzi pie*****ny ksiądz Jankowski. Nie obchodzi mnie, kochana rodzino, wasz ksiądz - denerwuje się Michał Wojciechowicz, gdy dowiaduje się, że wobec oskarżających księdza mogą paść zarzuty o próby oczerniania. - Obchodzi mnie o tyle, żeby nie drażnił współobywateli Gdańska. Żeby nie męczył swoją figurką (pomnikiem w Trójmieście - red.). Ale on mnie naprawdę nie obchodzi. Tu nie chodzi o was, tu chodzi o mnie, tu chodzi o ofiary - podkreśla.

To on jest pomysłodawcą przygotowania obywatelskiego projektu ustawy w sprawie powołania komisji, która zbadałaby przypadki pedofilii w polskim Kościele. - To jest ten czas dla mnie, dla ofiar, żeby wreszcie to skończyć - wyznaje.

Uważa, że gdy taka komisja powstanie, kolejni ludzie zaczną się ujawniać i powiedzą: ja muszę opowiedzieć swoją historię.

ZOBACZ > Obalono pomnik księdza Jankowskiego w Gdańsku

Autor: asty//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24