Szykuje się rewolucja w tej dziedzinie. Może jeszcze w tym roku, amerykańskim wzorem, wprowadzone zostaną w Polsce tzw. krzyżowe przeszczepy. Dwie pary (małżeństwo albo rodzeństwo) wzajemnie niespokrewnione będą mogły wymienić się organami.
Operacja będzie przeprowadzana jednocześnie na czterech stołach, żeby nie było ryzyka, że ktoś się wycofa. To rewolucyjna zmiana, bo w tej chwili prawo zabrania, by dawcą była obca żywa osoba.
Narządy można pobierać tylko od zmarłych lub od rodziny - takie prawo chroni przed handlem organami. I to właśnie z tego powodu, lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka nie mogli wziąć nawet części wątroby od żadnej z osób, które zgłosiły się na wieść o czteroletniej dziewczynce zatrutej grzybami.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24