Organizacje paramilitarne stworzą szkielet obrony terytorialnej. To już niemal przesądzone - pisze "Rzeczpospolita".
W piątek i sobotę w Warszawie odbędzie się pierwszy kongres organizacji proobronnych. Weźmie w nim udział 120 organizacji, które prowadzą działania na rzecz bezpieczeństwa. Paleta uczestników kongresu jest różnorodna, od Ligi Obrony Kraju, strażaków, harcerzy, przez organizacje obronne, czyli m.in. związki strzeleckie, stowarzyszenie Obrona Narodowa i FIA (które organizują szkolenia wojskowe dla cywilów), po Polski Czerwony Krzyż. Siedem organizacji obronnych stworzy federację, która będzie współpracowała z MON. W przyszłości na jej bazie (będzie ona przyjmowała kolejne organizacje; warunek: niezwiązane z partiami politycznymi) stworzyć sieć pododdziałów ochotników, które tworzyłyby zręby struktur podobnych do wojskowej obrony terytorialnej. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że MON w czasie kongresu zaproponuje organizacjom obronnym duże wsparcie. Będą mogły liczyć na udział w szkoleniach na poligonach, otrzymywać sprzęt, np. mundury, namioty.
Autor: MAC/ja / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: tvn24